Na portalu Integracja, zajmującym się problemami osób niepełnosprawnych, Polski Związek Głuchych (PZG) grozi zwolnieniem 500 osób – w tym rehabilitantów słuchu i tłumaczy języka migowego. Dla pierwszych zwolnionych minął już miesięczny okres wypowiedzenia.
W związku brakuje pieniędzy na kursy prawa jazdy, obsługi komputerów, nauki języka migowego. – Nasza kondycja finansowa jest dramatyczna. Zwłaszcza w placówkach rehabilitacji dorosłych osób niesłyszących i słabosłyszących – mówi portalowi prezes Kaja Maciejska-Roczan.
PZG istnieje od 60 lat. Liczący ponad 30 tys. członków związek pomaga 60 tys. osób, w tym dzieciom.
Sytuacja w ośrodkach dla najmłodszych nie jest zła – za rehabilitację i leczenie płaci NFZ. Dużo gorzej jest w ośrodkach dla dorosłych. – Utrzymują się ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a PFRON nie przekazał nam dotacji na ten rok – skarży się Maciejska-Roczan.
[srodtytul]Nie płacili podatku[/srodtytul]