Reklama

Sąd za sterylizację bez pytania o zgodę

Precedensowy proces lekarki zaczyna się jutro przed sądem rejonowym

Publikacja: 12.04.2012 02:17

– Proces odpowie na pytanie o granice uprawnień lekarza. Dlatego na rozstrzygnięcie będziemy czekali ze szczególną uwagą – podkreśla Andrzej Leja, zastępca dyrektora szpitala w Szamotułach.

Adwokat poszkodowanej Małgorzata Heller-Kaczmarska nie ma wątpliwości: – Prawo w tej kwestii jest jasne. A lekarze z Szamotuł je złamali.

W 2009 roku Wioletta Szwak rodziła córkę Różę. Było to jej ósme dziecko. Podczas cesarskiego cięcia wystąpiły komplikacje. Lekarze z Szamotuł zatamowali krwawienie, a przy okazji poddali kobietę sterylizacji. Pacjentka dowiedziała się o tym dopiero po wypisaniu ze szpitala.

Dlaczego lekarze zdecydowali się na zabieg? Jak tłumaczyli, chcieli ratować życie kobiety. Kolejna ciąża najpewniej spowodowałaby pęknięcie macicy i śmierć pacjentki.

– Lekarze działali w dobrej wierze. Prawa nie złamali – uważa Leja. Mecenas Heller-Kaczmarska mówi: – Sterylizacja nie była niezbędna dla ratowania kobiety w danej chwili. Lekarze powinni przeprowadzić cesarskie cięcie do końca, wybudzić pacjentkę, przedstawić jej sytuację i spytać, czy zgadza się na kolejny zabieg. Tym razem ubezpłodnienia.

Reklama
Reklama

Według prawa za pozbawienie zdolności płodzenia grozi nawet dziesięć lat. Wykonanie zabiegu bez zgody pacjenta zagrożone jest karą do dwóch lat.

Sprawą sterylizacji Wioletty Szwak zajmowała się prokuratura. I dwukrotnie umorzyła śledztwo.  Kobieta zdecydowała się wystąpić z prywatnym aktem oskarżenia. Szamotulski sąd najpierw odrzucił możliwość rozpoczęcia procesu. Ale Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazał mu sprawą się zająć.

Oskarżona Barbara K., ordynator oddziału położniczego, która prowadziła zabieg cesarskiego cięcia i sterylizacji, sprawy nie komentuje.

Heller-Kaczmarska mówi:

– Jestem rozczarowana, że sprawiedliwości musimy dochodzić same. Mam nadzieję, że sąd wreszcie przyzna nam rację.

– Proces odpowie na pytanie o granice uprawnień lekarza. Dlatego na rozstrzygnięcie będziemy czekali ze szczególną uwagą – podkreśla Andrzej Leja, zastępca dyrektora szpitala w Szamotułach.

Adwokat poszkodowanej Małgorzata Heller-Kaczmarska nie ma wątpliwości: – Prawo w tej kwestii jest jasne. A lekarze z Szamotuł je złamali.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Ochrona zdrowia
Dr Tadeusz Oleszczuk: System kradnie współpracę z pacjentem
Ochrona zdrowia
Konkurs na onkologię z Funduszu Medycznego. Wpłynęło więcej wniosków niż w 2023 r.
Ochrona zdrowia
Priorytety duńskiej prezydencji w zdrowiu. W planach start trilogów w sprawie Aktu o lekach krytycznych
Ochrona zdrowia
Ochrona zdrowia to wspólna sprawa
Ochrona zdrowia
Łukasz Jankowski, NIL: Po 2032 roku będziemy kształcić więcej lekarzy niż potrzeba
Reklama
Reklama