Związkowcy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy twierdzą, że pomija on najważniejsze aspekty, które są przyczyną patologii i zapowiedzieli opracowanie własnego społecznego programu. Minister zdrowia w piątek przedstawił strategię zmian w systemie ochrony zdrowia oraz kierunki reformy NFZ. Głównym punktem zmian jest likwidacja centrali NFZ i zastąpienie go nowym Urzędem Ubezpieczeń Zdrowotnych. Organ ten miałby zająć się m.in. wyceną świadczeń i kontrolą ich jakości. Inne zmiany obejmują np. premiowanie jakości i kompleksowości leczenia oraz tworzenie regionalnych map zapotrzebowania zdrowotnego.

Jak podkreślił Zarząd Krajowy OZZL, „zmiany proponowane przez ministra mają charakter przede wszystkim organizacyjno-instytucjonalny”.

Tymczasem według związkowców głównym problemem jest nierównowaga między nakładami publicznymi na lecznictwo a zakresem bezpłatnych świadczeń zdrowotnych gwarantowanych przez państwo. Lekarze podkreślają, że to właśnie ten fakt jest powodem kolejek, zadłużenia szpitali, obniżania jakości leczenia oraz nadmiernej redukcji personelu.

„Jedynym elementem programu oczekiwanym przez środowisko medyczne jest zapowiedź dokonania merytorycznej wyceny świadczeń refundowanych przez NFZ” – podkreślił OZZL.
Lekarze zapowiedzieli opracowanie konkurencyjnego do ministerialnego programu zmian. Wyrazili również nadzieję, że minister zdrowia zapozna się z zaproponowanym przez nich projektem i wysłucha jego autorów.