Lekarze rodzinni mają przyjmować pacjentów tylko w godzinach 8–18. Taki komunikat dostali niedawno od krakowskiego oddziału NFZ lekarze rodzinni z Małopolski.
– W takim razie nie będziemy wypisywać po godz. 18 recept refundowanych, a przed ósmą pacjenci nie będą mogli oddać w przychodni próbek do badań – ostrzega dr Jerzy Radziszowski z Kolegium Zakładów Lecznictwa Otwartego. Po 18 do lekarza, np. po recepty na leki w chorobach przewlekłych, zgłaszały się osoby pracujące.
Restrykcyjne przepisy
Podobne wytyczne obejmują całą Polskę. Krakowski oddział przygotował je w konsultacji z centralą NFZ. Ta instrukcja wynika z rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, ale NFZ nie egzekwował jej restrykcyjnie. Dlatego lekarze w ramach kontraktu z NFZ mieli czynne przychodnie np. w godz. 9–19.
Dla NFZ godziny pracy przychodni nie powinny mieć takiego znaczenia, skoro rozlicza się z nimi ryczałtem. Płaci za każdego chorego co miesiąc 9 zł. Szkopuł w tym, że po 18 lekarze też wypisują recepty refundowane.
6,1 tys.