Reklama

NFZ nie zgadza się na pracę lekarzy rodzinnych wieczorem

NFZ nie zgadza się na pracę lekarzy rodzinnych po godz. 18, więc przestaną oni wypisywać recepty refundowane.

Publikacja: 07.08.2014 09:48

NFZ nie zgadza się na pracę lekarzy rodzinnych wieczorem

NFZ nie zgadza się na pracę lekarzy rodzinnych wieczorem

Foto: www.sxc.hu

Lekarze rodzinni mają przyjmować pacjentów tylko w godzinach 8–18. Taki komunikat dostali niedawno od krakowskiego oddziału NFZ lekarze rodzinni z Małopolski.

– W takim razie nie będziemy wypisywać po godz. 18 recept refundowanych, a przed ósmą pacjenci nie będą mogli oddać w przychodni próbek do badań – ostrzega dr Jerzy Radziszowski z Kolegium Zakładów Lecznictwa Otwartego. Po 18 do lekarza, np. po recepty na leki w chorobach przewlekłych, zgłaszały się osoby pracujące.

Restrykcyjne przepisy

Podobne wytyczne obejmują całą Polskę. Krakowski oddział przygotował je w konsultacji z centralą NFZ. Ta instrukcja wynika z rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, ale NFZ nie egzekwował jej restrykcyjnie. Dlatego lekarze w ramach kontraktu z NFZ mieli czynne przychodnie np. w godz. 9–19.

Dla NFZ godziny pracy przychodni nie powinny mieć takiego znaczenia, skoro rozlicza się z nimi ryczałtem. Płaci za każdego chorego co miesiąc 9 zł. Szkopuł w tym, że po 18 lekarze też wypisują recepty refundowane.

6,1 tys.

Reklama
Reklama

przychodni rodzinnych ?w 2013 r. miało popisany kontrakt z NFZ

– Widać, że NFZ szuka oszczędności w kieszeniach pacjentów, bo lekarz dzięki temu wypisze mniej refundacji – zauważa Ewa Borek z Fundacji My Pacjenci.

Jolanta Pulchna, rzecznik prasowy małopolskiego oddziału NFZ, tłumaczy, że fundusz pouczył lekarzy na ich życzenie.

– Przychodnie zapytały nas, czy mogą zmienić harmonogram pracy, tak by później otwierać gabinety i później je zamykać.

Odpowiedzieliśmy, że nie, bo otwierając je później, i tak nie przyjęliby więcej pacjentów – mówi.

Fundusz podkreśla, że chodzi o to, by w całym kraju godziny pracy przychodni były jednolite, a pacjenci wiedzieli, że mogą się do nich zgłaszać między 8 a 18. Wieczorem mogą zaś korzystać z przychodni nocnej. Z powodu braku informacji w przychodniach rodzinnych chorzy zamiast do nocnej przychodni trafiają na szpitalne oddziały ratunkowe i powiększają tłok.

Reklama
Reklama

To nie fabryka

– Nie pracujemy w fabryce. Gdy przed 18 przed gabinetem czeka jeszcze pięciu pacjentów, mam ich wyprosić? NFZ, zamiast pilnować godzin, powinien pomyśleć, jak zmniejszyć liczbę pacjentów przypadających na lekarza rodzinnego – mówi Bożena Janicka, prezes wielkopolskiego Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

412 przychodni do nocnej ?i świątecznej opieki nad pacjentami zawarło ?z NFZ umowę ?w 2013 r.

NFZ zaznacza, że placówki nie będą karane za dłuższą pracę, a jeśli pacjent zgłosi się po 18, a przychodnia będzie działać, nie powinien się spotkać z odmową wypisania recepty refundowanej.

– Już nieraz to przerabialiśmy. Fundusz co innego robi w praktyce, a co innego mówi oficjalnie – kwituje Bożena Janicka.

Prawo w Polsce
Jest kolejne weto prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o tzw. lex Kamilek
Podatki
Skarbówka przywróci termin na zgłoszenie rodzinnego spadku lub darowizny
Praca, Emerytury i renty
Święczkowski nie odpuszcza Tuskowi ws. emerytów. Chodzi o 1200 zł podwyżki
W sądzie i w urzędzie
Porażka nabitych w Amber Gold. Sąd oddalił ich roszczenia
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy wyjątkowo nierychliwy. Orzeczenie zapadło po... 57 latach
Reklama
Reklama