To wniosek płynący z gdańskiego „Śniadania z Rzeczpospolitą" pod hasłem „Powstrzymać epidemię cukrzycy – wyzwania dla władz lokalnych a zadania dla administracji centralnej".

Uczestnicy – wicemarszałek województwa pomorskiego Hanna Zych-Cisoń, prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Diabetyków Krystyna Kiedrowicz, wiceprzewodniczący Rady Miasta dr Jacek Teodorczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Jaworski oraz dr Jerzy Gryglewicz z Uczelni Łazarskiego – doszli do wniosku, że bez dobrej profilaktyki i rozwiązań systemowych nie da się powstrzymać epidemii cukrzycy. Choroba ta dotyka już 8 proc. Polaków, z których 2 mln jest zdiagnozowanych, a milion – jak się szacuje – nie wie o swojej chorobie.

Ponieważ większość chorych to osoby w wieku produkcyjnym, znaczne wydatki ponosi też ZUS. Przeciętna długość zwolnienia w województwie pomorskim wynosi 18,1 dnia i kosztuje budżet państwa niemal 21 tys. zł na osobę rocznie. – Dlatego w interesie państwa powinno być wzmocnienie systemu ochrony zdrowia – mówił dr Gryglewicz.

Pełna relacja w poniedziałkowym? wydaniu „Rzeczy o Zdrowiu"