Jak Watson został doktorem

Stworzony przez IBM superkomputer będzie diagnozował pacjentów i wybierał metodę leczenia

Publikacja: 31.08.2012 22:02

Superkomputer Watson (reprezentowany przez ekran) pokonał ludzi w teleturnieju

Superkomputer Watson (reprezentowany przez ekran) pokonał ludzi w teleturnieju

Foto: Getty Images/AFP

Skoro komputery pomagają w wybieraniu strategii inwestycyjnych, sterują samolotami czy piszą informacje ekonomiczne, dlaczego nie miałyby pomóc lekarzom? Słynny superkomputer Watson, ten sam, który pokonał ludzi w jak najbardziej ludzkim teleturnieju „Jeopardy!”, jest przygotowywany do nowej roli - lekarza diagnosty.

Elektroniczny doktor House to prawdziwa encyklopedia schorzeń. Wykorzystując algorytmy sztucznej inteligencji, Watson może wysłuchać i zrozumieć pacjenta, przeanalizować wyniki badań i - opierając się na tysiącach innych podobnych przypadków dobrać najlepsze leczenie.

Inteligencja w szafie

Co zaskakujące, w tej dziedzinie doktor Watson może okazać się skuteczniejszy niż prawdziwi lekarze. Bez trudu przyswaja bowiem wszystkie standardy postępowań (opracowywane regularnie przez lekarzy specjalistów), jest na bieżąco z najnowszymi farmaceutykami, pamięta efekty uboczne przepisywanych lekarstw, a nawet zapoznaje się z najnowszymi osiągnięciami medycyny przedstawianymi w czasopismach naukowych.

To pierwsze poważne zastosowanie Watsona, który sławę zdobył... wygrywając z ludźmi w teleturnieju. W porównaniu np. z szachami, teleturniej, w którym trzeba odpowiadać na pytania prowadzącego, to trudne wyzwanie dla programistów. Maszyna musi zrozumieć słowa, zinterpretować je, skojarzyć kontekst, wyszukać odpowiedzi i jeszcze w odpowiedni sposób je przekazać. Odpowiednikiem teleturnieju „Jeopardy!” był polski „Va  Banque”. Charakterystyczna dla tej zabawy jest szczególna forma zadań - hasła mają postać zdań oznajmujących, a zawodnik musi odpowiedzieć na nie pytaniem.

Watson - dziesięć szaf wielkości lodówek ustawionych na innym piętrze niż telewizyjne studio - reprezentowany był przez ekran LCD. Jego przeciwnikami byli wielokrotni mistrzowie „Jeopardy!” - Ken Jennings, który zwyciężył w 74 programach z rzędu, oraz Brad Rutter (wygrał w tej zabawie 3,2 mln dolarów).

Potomek Deep Blue, który pokonał w szachy Kasparowa, nie przyniósł wstydu konstruktorom z IBM. Zdobył ponaddwukrotnie więcej pieniędzy za prawidłowe rozwiązania zagadek niż jego ludzcy konkurenci.
- Ludzie to maszyny umiejące się uczyć. Żyjące i doświadczające świata, korzystające z ogromnej ilości informacji - mówił wtedy David Ferrucci, szef zespołu inżynierów przygotowujących Watsona. - A my uczymy się przez cały czas.

Pół na pół

Diagnozowanie medyczne jest pod wieloma względami podobne do analizowania pytań w teleturnieju.
Na początek Watson został poddany standardowemu testowi - pytaniom z konkursu „Doctor’s Dillema” rozgrywanego podczas zjazdów lekarzy American College of Physicians. Składający się ze 188 pytań (dodajmy - trudnych pytań) test Watson rozwiązał z marszu w 50 proc.

Uznano, że to jednak słaby wynik i Watsona zaopatrzono w dane obejmujące wyniki leczenia nowojorskiego Memorial Sloan-Kettering Cancer Center. - Ta maszyna czyta wszystko i nic nie zapomina - chwalił ucznia Larry Norton z nowojorskiego szpitala.

Według Williama Audeha z Cedars Sinai Medical Center w Los Angeles już teraz superkomputer osiąga doskonałe wyniki w symulacjach.

W przyszłości maszyna ma pomagać lekarzom w dobieraniu najlepszej strategii leczenia prawdziwych pacjentów. Ma to szczególne znaczenie w onkologii, gdzie praktycznie każdy dzień przynosi odkrycia związane z genetyką tej choroby.

Może być i ekonomia

- Watson ma ogromny potencjał. A w onkologii potrzebujemy tego szczególnie, bo ta dziedzina błyskawicznie staje się coraz bardziej skomplikowana - mówi Audeh.

Watsonowi jest wszystko jedno, w jakiej dziedzinie jest ekspertem. Wszystko zależy od bazy danych, do której jest podłączony. Już w maju IBM nawiązał współpracę z Citigroup, w którym maszyna ma pracować jako doradca klientów banków.

Watson niestety nie zastąpi bankierów zarządzających pieniędzmi i nie uratuje nas przed kryzysem. Zostanie skierowany do działu kontaktów z klientami, gdzie będzie „asystować przy podejmowaniu decyzji, ocenie ryzyka i badaniu alternatywnych działań”.

 

Skoro komputery pomagają w wybieraniu strategii inwestycyjnych, sterują samolotami czy piszą informacje ekonomiczne, dlaczego nie miałyby pomóc lekarzom? Słynny superkomputer Watson, ten sam, który pokonał ludzi w jak najbardziej ludzkim teleturnieju „Jeopardy!”, jest przygotowywany do nowej roli - lekarza diagnosty.

Elektroniczny doktor House to prawdziwa encyklopedia schorzeń. Wykorzystując algorytmy sztucznej inteligencji, Watson może wysłuchać i zrozumieć pacjenta, przeanalizować wyniki badań i - opierając się na tysiącach innych podobnych przypadków dobrać najlepsze leczenie.

Pozostało 87% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska