Niezwykle gęste upakowanie podstawowych elementów elektronicznych stało się możliwe dzięki nowemu procesowi produkcji. Umożliwia on wytwarzanie chipów siedmionanomterowych (7 nm). Obecni produkowane urządzenia są wykonywane z „rozdzielczością" 22 i 14 nm. Upraszczając — niższa wartość oznacza, że na podobnej powierzchni można upakować więcej mniejszych tranzystorów. To oznacza, że taki układ jest szybszy, pojemniejszy i zużywa mniej energii.
    Naukowcy podkreślają, że w porównaniu z obecnie stosowanymi technologiami, technika 7 nm umożliwia poprawę wydajności o ok. 50 proc. To oznacza lepiej pracujące i oszczędniejsze centra przetwarzania danych, szybsze systemy eksperckie w rodzaju Watsona, czy więcej dostępnego miejsca w internetowej „chmurze". Dla porównania — wykonany w technologii 14 nm intelowski procesor Core i7 ma ok. 2 mld tranzystorów.