– Preferowanie kupujących pojedyncze lokale może dotyczyć raczej niektórych atrakcyjnych inwestycji, które wyprzedają się na etapie dziury w ziemi – ocenia. – Trudno więc mówić, że transakcje pakietowe wracają do łask. Są przeprowadzane praktycznie non stop, choć ich poziom nie jest stały. Udział takich zakupów może się wahać od kilku do kilkunastu procent ogółu transakcji. Im bardziej oblegana inwestycja, tym mniejsze rabaty. Skala obniżki ceny zależy od wielkości pakietu, etapu realizacji inwestycji i rynkowej koniunktury. Rabaty wahają się od 5 do 10 proc.
Układy i metraże
Murapol buduje 25 osiedli w 13 miastach. Prezes Nikodem Iskra podkreśla, że w ofercie są lokale i dla nabywców indywidualnych, i dla inwestorów. Dominują mniejsze transakcje, choć zdarzają się duże hurtowe zakupy. – Naszą misją, biorąc pod uwagę bardzo duży deficyt mieszkań, jest m.in. realizowanie inwestycji dla kupujących lokale na własne potrzeby. Jednocześnie zauważamy znaczący wzrost liczby pytań i negocjacji z nabywcami zainteresowanymi transakcjami pakietowymi. Zawsze przygotowujemy ofertę szytą na miarę – podkreśla prezes Iskra.
Pojedyncze transakcje preferuje Quelle Locum. Jak ocenia Grzegorz Woźniak z tej firmy, lokale wciąż sprzedają się dobrze. – Przy normalnej sprzedaży raczej nie udzielamy rabatów. Przy zakupie kilku mieszkań klient może liczyć na nieznaczną obniżę – mówi.
Zdaniem Tomasza Konarskiego, prezesa YIT w Polsce, wieloletnia równowaga między podażą a popytem została zachwiana już w 2018 r. – Od tej pory deweloperzy wprowadzają do oferty mniejszą liczbę lokali, co przekłada się na spadek sprzedaży – mówi. – Popyt na mieszkania wciąż jest jednak duży. Największym firmom trudno jest utrzymać poziomy sprzedaży z lat 2016–2017. Banki ziemi się kurczą, co doprowadzi do przetasowań i zmiany udziałów rynkowych deweloperów – przewiduje.
Tomasz Konarski przyznaje, że klienci są coraz bardziej zainteresowani zakupami pakietowymi. – Są to jednak transakcje, których unikamy – zastrzega. – Klienci, wykorzystując na przykład ofertę z harmonogramem płatności 10/90 (10 proc. ceny wpłaca się po podpisaniu umowy, resztę przy odebraniu kluczy – red.), na wczesnym etapie budowy chcą podpisać umowę na kilka–kilkanaście lokali z prawem do jej cesji. To rodzaj spekulacji przy zamknięciu transakcji po zakończeniu inwestycji. Z naszego punktu widzenia to nie są bezpieczne transakcje.
Pakietów dla klientów indywidualnych nie przygotowuje też Matexi Polska. Jak podkreśla Monika Perekitko, członek zarządu, spółka jest aktywna na rynku PRS (Private Rental Sector). – Ofertę kierujemy do inwestorów instytucjonalnych. Dotyczy zakupu całej inwestycji wraz z wykończonymi lokalami na wynajem długoterminowy – wyjaśnia.