Miliony na zakupy
Robyg na posiadanych terenach – w Warszawie, Gdańsku i we Wrocławiu – mógłby budować nawet pięć lat. Zbigniew Wojciech Okoński, prezes spółki, podaje, że na koniec marca Grupa Robyg dysponowała ziemią na ok. 12 tys. lokali, z czego w Warszawie – na niemal 5,5 tys., w Gdańsku – na ponad 6 tys., a we Wrocławiu – na niemal 900 mieszkań. – Bank ziemi uzupełniamy regularnie co roku – mówi prezes Okoński. – Biorąc pod uwagę roczną sprzedaż na poziomie ponad 2,5 tys. lokali, bank ziemi zapewnia nam działalność na kilka lat. W tym roku na grunty planujemy wydać 200–300 mln zł.
Spółka Ronson Development ocenia, że zapasy ziemi wystarczą jej na cztery lata. – Mamy działki w Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu i Poznaniu, na których może powstać prawie 4,6 tys. mieszkań – mówi Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronsona. – Rozglądamy się za nowymi terenami. Na ich zakup firma jest gotowa przeznaczać po kilkadziesiąt mln zł rocznie. Za tereny w stołecznym Ursusie Ronson zapłacił ponad 80 mln zł.
Budimex Nieruchomości w 2018 r. wydał na działki ponad 203 mln zł. Jak mówi Andrzej Miś, rzecznik firmy, bank ziemi w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i Wrocławiu daje możliwość budowy ok. 9 tys. lokali.
Tereny na ponad 5 tys. mieszkań ma J.W. Construction. W ocenie RynekPierwotny.pl zapasy wystarczą spółce na mniej więcej pięć lat. Małgorzata Szwarc-Sroka, członek rady nadzorczej J.W. Construction, informuje, że firma kupowała działki w różnym czasie. – W ostatnich dwóch latach kupiliśmy tereny o wartości ok. 200 mln zł – podaje. Firma ma grunty Warszawie i okolicach, w Krakowie i okolicach, w Szczecinie, w rejonie Poznania, w Pruszkowie, w Gdańsku i w Łodzi.
Działki nawet na ponad 12,5 tys. lokali ma Dom Development. Radosław Bieliński, rzecznik firmy, informuje, że w 2018 r. spółka wydała na grunty 300 mln zł. – W tym roku planujemy wydać nawet ponad 500 mln zł – zapowiada Bieliński. Firma buduje mieszkania w Warszawie, Trójmieście i we Wrocławiu.
Zapasy ziemi w stolicy, Poznaniu i Radomiu zgromadził Unidevelopment. Zbigniew Gościcki, prezes spółki, podaje, że może na nich powstać ok. 5 tys. mieszkań (1,3 tys. – w Warszawie, 2,2 tys. – w Poznaniu, i 1,5 tys. w Radomiu). W stolicy ziemia wystarczy spółce na pięć lat. W Poznaniu i w Radomiu, zakładając utrzymanie strategii działania na tych rynkach, nawet na całą dekadę.