– Wykupiłam garaż i założyłam wodomierze do wody zimnej i ciepłej. Ale zarząd wspólnoty, w której znajduje się garaż, nie uwzględnia rzeczywistego zużycia wody według wodomierzy nawet w lokalach mieszkalnych, lecz ustala limity: dla tych, co mają wodomierze – mniejsze, a dla tych, co nie mają tych urządzeń – większe. Nawet jeśli zużyję zero wody w garażu, to i tak dopisuje mi się metr sześcienny na kwartał tzw. wody eksploatacyjnej. Rocznie daje to 4 m sześc. W moim przypadku woda eksploatacyjna przewyższa trzykrotnie rzeczywiste zużycie. Inaczej jest we wspólnocie, w której mieszkam, gdzie każdy płaci zgodnie ze wskazaniem wodomierzy, a woda, która nie ma pokrycia, pokrywana jest z funduszu administracyjnego i zaliczana w koszty ogólne wspólnoty. Lokatorzy, którzy nie mają wodomierzy, płacą według ustalonego ryczałtu, bez dodatkowych dopisów. Wydaje mi się, że ten drugi sposób jest bardziej sprawiedliwy. Jak regulują to przepisy?
(nazwisko znane redakcji)
Genowefa Baziuk-Płaska, Stowarzyszenie Wspólny Dom:
– Jeżeli poszczególne lokale w budynku wspólnoty wyposażone są w wodomierze, podstawą rozliczenia kosztów wody powinny być ich wskazania. Pod terminem „wskazania wodomierzy” należy rozumieć różnicę wskazań na początku i na końcu okresu rozliczeniowego.Zwykle suma wskazań wodomierzy indywidualnych jest mniejsza od wskazania wodomierza głównego.
Przyczyn takiego zjawiska jest kilka, a mianowicie: