Gdy sąsiad zajął działkę

Postanowiłam sprzedać pole, które dostałam w spadku po ciotce. Teren podzieliłam na kilka działek budowlanych. Dwóch z nich nie mogę sprzedać, bo po podziale okazało się, że płot sąsiada wchodzi kilkadziesiąt centymetrów na nasz grunt.

Publikacja: 09.06.2008 08:14

Postanowiłam sprzedać pole, które dostałam w spadku po ciotce. Teren podzieliłam na kilka działek budowlanych. Dwóch z nich nie mogę sprzedać, bo po podziale okazało się, że płot sąsiada wchodzi kilkadziesiąt centymetrów na nasz grunt. Sąsiad ogrodzenia jednak nie chce cofnąć, bo według niego tak jest od lat, a jemu też las zabrał kawałek podwórka. Jakie kroki podjąć, by szybko i skutecznie sprawę załatwić? Czy sama mogę rozebrać na podstawie wytyczeń geodety ogrodzenie, by odzyskać działkę?

[i](nazwisko do wiadomości redakcji)[/i]

[b]Piotr Kunicki, prawnik w Kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr:[/b] – Jak rozumiem, płot sąsiada wchodzi na teren pani działki od co najmniej kilku lat. W związku z tym nie będzie pani przysługiwać roszczenie o przywrócenie posiadania ze względu na upływ czasu, w jakim takie roszczenie może zostać wniesione. Powództwo takie można wnieść do sądu w ciągu roku od chwili naruszenia. Nie może pani również samodzielnie rozebrać płotu i odebrać części działki od sąsiada. Przepisy wyraźnie zabraniają samowolnego naruszania posiadania, chociażby było ono nielegalne. Istnieje również domniemanie, że ten, kto faktycznie posiada określoną nieruchomość, posiada ją zgodnie z prawem. Oznacza to, że to pani musi udowodnić przed sądem, że jest pani właścicielem tej części nieruchomości oraz że pani sąsiad zajmuje tę nieruchomość bez podstawy prawnej. Dowodzić może tego pani w szczególności na podstawie wpisu w księdze wieczystej i wypisu oraz wyrysu z rejestru gruntów.

Przysługuje pani natomiast roszczenie o wydanie zajętej przez sąsiada nieruchomości na podstawie art. 222 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem właściciel może żądać od osoby, która faktycznie włada jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. W razie uwzględnienia pani powództwa sąd nakaże sąsiadowi wydanie spornej części nieruchomości. Możliwość wniesienia takiego powództwa względem nieruchomości nie jest ograniczona w czasie.

W zależności od czasu posiadania tej części nieruchomości przez pani sąsiada istnieje ryzyko jej zasiedzenia. Zgodnie z art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat 20 jako posiadacz samoistny w dobrej wierze. Okres ten wynosi 30 lat w przypadku, gdyby pani sąsiad posiadał nieruchomość w złej wierze. Należy więc ustalić, od jakiego czasu trwa taki stan posiadania.

Doradzałbym również przed wniesieniem powództwa windykacyjnego do sądu wystosowanie do sąsiada pisemnego wezwania do wydania części nieruchomości. Dopiero w razie gdyby sąsiad nie odpowiedział na pani wezwanie, należałoby wnieść do sądu powództwo o nakazanie wydania nieruchomości.

Postanowiłam sprzedać pole, które dostałam w spadku po ciotce. Teren podzieliłam na kilka działek budowlanych. Dwóch z nich nie mogę sprzedać, bo po podziale okazało się, że płot sąsiada wchodzi kilkadziesiąt centymetrów na nasz grunt. Sąsiad ogrodzenia jednak nie chce cofnąć, bo według niego tak jest od lat, a jemu też las zabrał kawałek podwórka. Jakie kroki podjąć, by szybko i skutecznie sprawę załatwić? Czy sama mogę rozebrać na podstawie wytyczeń geodety ogrodzenie, by odzyskać działkę?

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Nieruchomości
Barometr cen mieszkań. Wzrosty cen wyhamowały
Nieruchomości
Koniec spowolnienia sprzedaży mieszkań? Znamy wyniki deweloperów z giełdy
Nieruchomości
Nadszedł czas kupującego. Ceny mieszkań do negocjacji
Nieruchomości
Reforma planistyczna a rynek gruntów inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Tak deweloperzy wyceniali mieszkania w kwietniu
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne