Przepisy pozwalają przenieść pozwolenie na budowę z jednego przedsiębiorcy na drugiego (art. 40 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=183262]prawa budowlanego[/link]). Jednocześnie stawiają trzy warunki. Musi zgodzić się na to osoba, na rzecz której je wydano. Trzeba przejąć zarówno prawa, jak i obowiązki związane z pozwoleniem. Niezbędne jest złożenie oświadczenia o prawie do dysponowania gruntem – czyli zanim dojdzie do przeniesienia pozwolenia, trzeba uzyskać prawo do nieruchomości, a więc np. kupić na własność lub uzyskać użytkowanie wieczyste.
Pozwolenie przenosi ten, kto je wydał, a więc, jeżeli był to starosta – to starosta, a jak wojewoda – to wojewoda. Nie uda się tego zrobić, jeżeli decyzja o pozwoleniu na budowę wygasła, tzn.: jeżeli inwestor nie rozpoczął budowy przed upływem trzech lat od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna lub budowa została przerwana na czas dłuższy niż trzy lata.
Zdarza się, że jedno pozwolenie obejmuje cały kompleks obiektów, np. kilka magazynów. Co zrobić, gdy jesteśmy zainteresowani tylko jednym z nich? Tym problemem wielokrotnie zajmował się sąd administracyjny. Z jego orzeczeń wynika, że art. 40 nie zakazuje przeniesienia części pozwolenia na budowę. Trzeba jednak spełnić jeden warunek – zamierzenie inwestycyjne musi się dać wyodrębnić i może ono samodzielnie funkcjonować zgodnie ze swoim przeznaczeniem [b](wyrok NSA z 25 kwietnia 2007 r. II OSK 967/06).[/b]
Kodeks postępowania administracyjnego daje staroście (lub wojewodzie) miesiąc na wydanie decyzji o przeniesieniu pozwolenia. W praktyce często trwa to krócej. Strony w tym postępowaniu są tylko dwie: obecny i przyszły posiadacz pozwolenia. Postępowanie nie trwa więc długo.
W treści wniosku trzeba podać: