Z żądaniami o przeniesienie własności lokali pierwsi klienci upadającej firmy wystąpili do sądu już we wrześniu ub.r. Sąd najpierw wydał zarządzenie o wpisaniu roszczeń nabywców do ksiąg wieczystych nieruchomości.
– Roszczenia są sukcesywnie wpisywane – informuje sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. cywilnych.
Niezależnie od tego w lutym zapadły pierwsze wyroki dotyczące przeniesienia własności mieszkań. Sąd uwzględnił żądania jednego z nabywców, orzekając, że Leopard ma z nim podpisać akt notarialny. W drugim przypadku kupujący, który zrzekł się praw do lokalu, chciał zwrotu wpłaconych na mieszkanie pieniędzy. Domagał się też odszkodowania za nieukończenie inwestycji w terminie. Klient żądał w sumie ok. 370 tys. zł. Sąd uwzględnił również ten wniosek.
– Oba wyroki są nieprawomocne – zastrzega sędzia Żurek.
Deweloper na razie ich nie komentuje. – Orzeczeń jeszcze nie znamy – mówi Jacek Panikowski, prezes Leoparda.