Nie można zasiedzieć drogi gminnej

Ulica służy publicznemu użytkowi. Dlatego nie można nabyć jej własności poprzez zasiedzenie. Podobnie jest z nieruchomościami, które zostały wyłączone z obrotu

Aktualizacja: 03.08.2009 07:17 Publikacja: 03.08.2009 06:30

Nie można zasiedzieć drogi gminnej

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Red

W jednej z gmin toczy się spór o nieruchomość. Mieszkaniec złożył do sądu powództwo o stwierdzenie nabycia jej własności przez zasiedzenie, gmina twierdzi, że teren ten jest gminną drogą publiczną i w konsekwencji zasiedzieć go nie można. O zajęcie stanowiska w tej sprawie poprosiliśmy eksperta.

[srodtytul]Generalna zasada[/srodtytul]

Zgodnie z art. 172 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=65200D42DC7313C36956DD6733B96246?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat 20 jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). [b]Gdy posiadacz samoistny nieruchomości jest w złej wierze, może nabyć własność nieruchomości dopiero po 30 latach nieprzerwanego posiadania.[/b]

Natomiast jak wynika z art. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184778]ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jednolity DzU 2007 r. nr 19 poz. 115 ze zm.)[/link] droga gminna jest drogą publiczną, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie lub w przepisach szczególnych. Artykuł 2a wspomnianej ustawy stanowi, że droga gminna jest własnością właściwego samorządu gminy.

[srodtytul]Zmiana przepisów[/srodtytul]

Literalne rozumienie wskazanych wyżej przepisów, zarówno kodeksu cywilnego, jak i ustawy o drogach publicznych nie zamyka możliwości zasiedzenia drogi publicznej, jaką jest droga gminna. Podczas rozważania wspomnianego problemu należy jednak wziąć pod uwagę następujące czynniki. Po pierwsze, przy zasiedzeniu należy zbadać nie tylko aktualny stan prawny, ale także wcześniejsze uregulowania tej kwestii. W szczególności stan prawny w momencie, gdy rozpoczęło się posiadanie samoistne. Otóż przed 1990 r. spod zasiedzenia wyłączone były nieruchomości będące przedmiotem własności państwowej. [b]Od 1 października 1990 r., wobec uchylenia art. 177 k.c., zakaz ten przestał obowiązywać. W konsekwencji fakt, że Skarb Państwa jest właścicielem nieruchomości, przestał być przeszkodą.[/b] Pojawiają się jednak problemy interpretacji przepisów przejściowych (międzyczasowych), mówiących o tym, od kiedy liczyć początek terminu zasiedzenia.

[srodtytul]Czas ulega skróceniu[/srodtytul]

Skreślony przepis art. 177 kodeksu cywilnego został uchylony [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=71752]ustawą z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (DzU nr 55, poz. 321)[/link]. Zgodnie z jej art. 10, jeżeli przed wejściem w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według dotychczasowych przepisów wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących (po wejściu w życie tej ustawy) prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia jej wejścia w życie. Przepis ten stanowił również, że [b]termin zasiedzenia – w takim wypadku – ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. [/b]Oznacza to, że w przypadku posiadacza w dobrej wierze 20-letni termin zasiedzenia może zostać skrócony maksymalnie o dziesięć lat, a w przypadku posiadacza w złej wierze odpowiednio o lat 15. Warunkiem jest, aby posiadacz przez odpowiedni okres, wynoszący co najmniej połowę (lub więcej) terminu zasiedzenia, władał tą nieruchomością przed 1 października 1990 r.

[srodtytul]Rzeczy z obrotu wyłączone[/srodtytul]

Jeśli chodzi o sam termin „droga”, można go dwojako rozumieć. Albo mamy na myśli nieruchomość przeznaczoną pod drogę publiczną, która ma konkretny numer ewidencyjny, albo rozumiemy to pojęcie poprzez pryzmat ustawy o drogach publicznych. Art. 4 pkt 2 zawiera definicję drogi na użytek wspomnianej ustawy: droga jest to budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiącą całość techniczno-użytkową, przeznaczoną do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowaną w pasie drogowym. Zachodzi więc pytanie, co chcemy zasiadywać, czy grunt na którym znajduje się droga czy też ową budowlę, zwaną przez ustawę o drogach publicznych drogą.

W mojej ocenie nie będzie możliwe zasiedzenie drogi w rozumieniu art. 4 pkt 2 ustawy o drogach publicznych. Teoretycznie możliwe byłoby zasiedzenie gruntu przeznaczonego pod drogę publiczną. Z praktycznego punktu widzenia i ta możliwość będzie mocno ograniczona. W jaki sposób bowiem udowodnić samoistne posiadanie nieruchomości, na której znajduje się droga-budowla, z której mogą korzystać wszyscy?

W doktrynie i orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że pewne rzeczy wyłączone są z powszechnego obrotu. Rzecz, która jest wyłączona z powszechnego obrotu, nie będzie mogła być zasiedziana. Tezę powyższą potwierdza uchwała Sądu Najwyższego z 13 października 2006 r., której fragment cytuję: działki stanowiące drogi publiczne, są wyłączone z obrotu prawnego. W myśl szerszej definicji, do wyłączonych z obrotu należą m.in. rzeczy publiczne extra commercium, które wprawdzie mogą być przedmiotem prawa własności, ale zastrzeżonego tylko dla podmiotów publicznych.

Są one [b]wyłączone z obrotu w sensie ekonomicznym i prawnym, co oznacza, że wprawdzie państwo lub gmina są właścicielami rzeczy, lecz prawem tym nie mogą rozporządzać na rzecz innych podmiotów.[/b] Rzecz wyłączona z obrotu nie może być więc przedmiotem przeniesienia własności ani ustanowienia użytkowania wieczystego, nie może zatem w odniesieniu do takiej rzeczy powstać roszczenie o ustanowienie tego prawa na rzecz osoby niebędącej podmiotem publicznym. Taka rzecz nie może być również przedmiotem posiadania, skoro mogłoby ono prowadzić do nabycia własności przez osobę, która nie może być jej właścicielem.

[i]Autor jest prawnikiem w Kancelarii Prawnej Filipek & Kamiński sp.k.[/i]

[ramka][b]Uwaga [/b]

Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy o drogach publicznych mogą one stanowić własność m.in. samorządu województwa, powiatu lub gminy i mogą być oddawane jedynie w najem, dzierżawę albo użyczenie (art. 22 ust. 2 ustawy). Działka gruntu będąca drogą publiczną nie może zatem stać się własnością żadnego innego podmiotu, niż podmiot prawa publicznego wymieniony w art. 2 ust. 2 ustawy o drogach publicznych, ani nie może być oddana w wieczyste użytkowanie.[/ramka]

W jednej z gmin toczy się spór o nieruchomość. Mieszkaniec złożył do sądu powództwo o stwierdzenie nabycia jej własności przez zasiedzenie, gmina twierdzi, że teren ten jest gminną drogą publiczną i w konsekwencji zasiedzieć go nie można. O zajęcie stanowiska w tej sprawie poprosiliśmy eksperta.

[srodtytul]Generalna zasada[/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów