Współwłaściciel nieruchomości gruntowej władał nią nieprzerwanie ponad 30 lat. Mimo upływu terminu zasiedzenia udziału należącego do drugiego współwłaściciela nie wystąpił do sądu o stwierdzenie zasiedzenia.

Po 40 latach drugi współwłaściciel sprzedał swój udział w nieruchomości. Nabywca dokonał wpisu swego prawa w księdze wieczystej nieruchomości. Spadkobierca pierwszego współwłaściciela pyta, czy w tej sytuacji może wystąpić do sądu o stwierdzenie zasiedzenia.

Odpowiedź brzmi: tak. W postanowieniu bowiem o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie sąd stwierdza tylko, kto własność nieruchomości po upływie terminu zasiedzenia nabył. To samo dotyczy nabycia udziału we współwłasności przez współwłaściciela, który władał samoistnie jak wyłączny właściciel całą nieruchomością.

Nie jest istotne, czy osoba ta jest właścicielem tej nieruchomości w dniu wydania orzeczenia stwierdzającego jej nabycie. Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w postanowieniu z 3 kwietnia 2003 r. (sygn. V CK 60/03)[/b]. W uzasadnieniu swego postanowienia uznał m.in., że sprzedaż po upływie terminu zasiedzenia nieruchomości przez jej pierwotnych właścicieli nie jest przeszkodą do późniejszego stwierdzenia przez sąd zasiedzenia na rzecz osób, w których samoistnym posiadaniu nieruchomość się znajdowała przez okres prowadzący do nabycia własności. W postępowaniu bowiem o stwierdzenie zasiedzenia sąd wydaje postanowienie, w którym stwierdza tylko, kto własność nieruchomości w określonej dacie nabył, a tym samym, kto ją utracił. Kto bowiem zasiedział nieruchomość, staje się z mocy prawa jej właścicielem. Nie odbiera zainteresowanym prawa do wystąpienia o stwierdzenie zasiedzenia to, że po zasiedzeniu nieruchomość została kupiona w zaufaniu do księgi wieczystej przez osobę trzecią. Zainteresowanym zaś może być ten, kto zasiedział, ale i jego spadkobierca. Zainteresowany może, choćby przez wzgląd na art. 6 ust. 1 i 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5EC10B51301A6E0CD25A32680CE2EEEB?id=163015]ustawy o księgach wieczystych i hipotece[/link], zakwestionować skuteczność sprzedaży.

[b]Wedle tych przepisów rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie chroni rozporządzeń nieodpłatnych (darowizn)[/b] albo dokonanych na rzecz nabywcy działającego w złej wierze. W złej wierze zaś jest ten, kto wie, że treść księgi wieczystej jest niezgodna z rzeczywistym stanem prawnym, albo ten, kto z łatwością mógł się o tym dowiedzieć. Jeśli jednak osoba, która kupiła udział we współwłasności, była w dobrej wierze, jeśli spadkobierca nie zdoła wykazać jej złej wiary, podważenie umowy sprzedaży nie będzie możliwe. Nie wyklucza to natomiast jego roszczeń w stosunku do byłego współwłaściciela.