Chodzi o projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162285]ustawy o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu[/link] (dalej jako: ustawy). Przewiduje ona, że w gminach, w których stosuje się specjalny tryb z tej ustawy, dyrektorzy regionalnych zarządów gospodarki wodnej będą mieli prawo z urzędu na terenach zalewowych wyznaczać tereny objęte całkowitym lub częściowym zakazem budowy nowych domów. Uzyskają oni także prawo stawiania szczególnych wymagań technicznych przy odbudowie zniszczonych domów. Mają to robić w drodze aktu prawa miejscowego. Gdyby tego nie zrobili, uczyni to za nich dyrektor Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.
[b] Nowelizacja pozwala na odbudowę zniszczonych domów, ale ich właściciele muszą się liczyć z tym, że nie będzie można domów rozbudować, przebudować lub nadbudować w przyszłości. Ich właściciele będą musieli się ponadto ubezpieczyć. [/b]
Prawo do ustanawiania tego typu zakazów będą miały także gminy na terenach, na których dochodzi do osuwisk ziemi. Wprowadzenie zakazów na terenach zagrożonych osuwiskami lub powodzią spowoduje, że właściciele nie będą mogli korzystać z nich na dotychczasowych zasadach. W takim wypadku mają prawo żądać odszkodowania, wykupu nieruchomości lub ich części.
Na terenach zalewowych zwrócą się do zarządu gospodarki wodnej, a na osuwiskowych do gmin. Dzięki temu będą mogli kupić grunt w bezpiecznym miejscu i wybudować się na nim. Odszkodowanie będzie ustalone w drodze rokowań, a nie narzucane w decyzji administracyjnej.
Nowelizacja przewiduje też dla terenów zniszczonych na skutek żywiołu, że gminy będą mogły przygotowywać plany odbudowy. Procedura ich uchwalania ma być znacząco skrócona.