Trudno o dom parterowy

W Warszawie trudno znaleźć używany budynek parterowy. Wszyscy budują wysoko ze względu na koszty inwestycji i ceny parceli

Publikacja: 06.12.2010 04:15

Trudno o dom parterowy

Foto: www.sxc.hu

Jak podaje pośrednik Cezary Szubielski, dyrektor żoliborskiego biura Krupa Nieruchomości, w bazie tej agencji jest ponad 400 ofert domów w stolicy. Ani jeden nie jest parterowy.

– Minimum to dwie kondygnacje naziemne: parter i piętro – mówi Cezary Szubielski. Dodaje, że maksymalnie mamy do czynienia z domami czterokondygnacyjnymi: jest piwnica, parter i dwa piętra. – Jest to częste zwłaszcza przy zabudowie szeregowej. Przyczyna jest jedna: koszty – tłumaczy pośrednik z Krupa Nieruchomości.

Ceny działek w Warszawie są wysokie. – Budowa domów parterowych jest też droższa niż piętrowych: koszt fundamentów i dachu przy budynku dwukondygnacyjnym spada o połowę w zestawieniu z mkw. powierzchni mieszkalnej – wylicza dyrektor z Krupa Nieruchomości.

[srodtytul]Lepszy standard[/srodtytul]

Waldemar Oleksiak, pełnomocnik zarządu w firmie Emmerson, podaje z kolei, że w bazie tej firmy domy parterowe (bez użytkowego poddasza) to absolutne wyjątki. – To oczywiste w stolicy, gdzie ceny działek są najwyższe i gdzie liczy się maksymalizacja tzw. PUM, czyli powierzchni użytkowej mieszkania – potwierdza Waldemar Oleksiak. Krzysztof Nowak z działu badań i analiz w Emmersonie dodaje, że piętrowe domy stanowią większość oferty rynku wtórnego i pierwotnego nie tylko w Warszawie, ale także na większości rynków lokalnych. Cezary Szubielski dodaje, że najwięcej domów parterowych znajdziemy zwykle na rynku pierwotnym na obrzeżach miasta lub w miejscowościach sąsiadujących z Warszawą.

Ewa Stasikowska z Maxon Nieruchomości zauważa, że takie domy są także w okolicach, które zostały włączone w granice Warszawy stosunkowo niedawno, np. na dalekim Zaciszu. – Ale są to raczej małe domy z lat 50. zeszłego wieku – mówi przedstawicielka Maxon Nieruchomości. I podkreśla, że domy parterowe są droższe – jest to wynik wyższych kosztów przy ich budowie, pod uwagę trzeba wziąć także konieczność zakupu większej działki.

Krzysztof Nowak dodaje, że domy parterowe są droższe także dlatego, że budują je osoby w lepszej sytuacji finansowej. – Zazwyczaj wyróżniają się one standardem, użytymi materiałami wykończeniowymi czy atrakcyjną lokalizacją – wylicza analityk z Emmersona. Zauważa, że domy parterowe mają zazwyczaj niestandardową bryłę i są często przystosowane do specyficznych potrzeb pierwszego właściciela. – Domy tego typu– również ze względu na zazwyczaj wyższą cenę – nie cieszą się takim powodzeniem wśród kupujących jak piętrowe, które najczęściej są budowane według już gotowych popularnych projektów – tłumaczy Krzysztof Nowak.

Według Ewy Stasikowskiej w Polsce nie ma też tradycji mieszkania w domach parterowych. – Choć jest niewielka grupa klientów, którzy cenią sobie ich wygodę – podkreśla przedstawicielka Maxon Nieruchomości.

[srodtytul]Możesz negocjować[/srodtytul]

Cezary Szubielski ocenia, że ceny wywoławcze domów w Warszawie raczej nie spadają, ale widać większą elastyczność w negocjacjach cen transakcyjnych. Jak szacuje Cezary Szubielski, ostateczne stawki mogą być dziś niższe od ofertowych nawet o 20 proc. – Rok temu maksymalne zniżki nie przekraczały 10 proc. – przypomina pośrednik.

Ewa Stasikowska ocenia zaś, że ceny domów spadły, ale raczej w 2008 r. – Ubiegły rok to była stabilizacja cen w tym segmencie rynku – mówi przedstawicielka Maxon Nieruchomości. Dodaje, że ceny ofertowe można jednak wciąż negocjować – zniżki mogą sięgać od 10 do 15 proc.

Krzysztof Nowak podkreśla zaś, że choć na rynku widać już oznaki powolnej stabilizacji, to na razie na pewno nie można mówić o powrocie prosperity. – Aby doprowadzić do transakcji oferujący domy na sprzedaż są więc skłonni do negocjacji. Zniżki, na jakie można dziś liczyć, nie są jednak tak znaczne, jak jeszcze w 2009 roku – zastrzega Krzysztof Nowak. Dodaje, że rabat, jakiego jest w stanie udzielić sprzedający, w dużej mierze zależy od standardu nieruchomości, jej wykończenia, użytych materiałów, roku budowy, wielkości działki i lokalizacji.

– Wśród transakcji przeprowadzanych w Warszawie przez klientów firmy Emmerson upust, jaki udawało się wynegocjować nabywcy, wahał się od 3 do nawet ponad 13 proc. Średnia możliwa obniżka kształtuje się na poziomie kilku procent – liczy Krzysztof Nowak.

Waldemar Oleksiak dodaje, że rozrzut cen domów jest ogromny – od 395 tys. zł (pół parterowego bliźniaka do remontu, 80 mkw., dwa pokoje, Białołęka, działka 370 mkw.) do 16,9 mln zł (bliźniak, trzy kondygnacje, 300 mkw., siedem pokoi, Żoliborz, działka 380 mkw.).

– Domy prawdziwie parterowe trudno znaleźć nawet w bliskiej okolicy Warszawy. Na przykład w Józefowie za taki 200-metrowy budynek na działce ok. 1,5 tys. mkw. trzeba zapłacić ok. 2,2 mln zł – podaje Oleksiak.

Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield