Kobieta odziedziczyła nieruchomość po mężu, który zmarł w 2008 r. W skład spadku wchodziły działka i postawiony na niej dom bliźniak. W 2011 r. sprzedała posesję. Uznała, że skoro była zameldowana w domu ponad rok, to spełniła warunek zwolnienia i nie musi płacić PIT.
Organ podatkowy uznał jednak, że o ile dochód ze sprzedaży domu jest wolny od podatku, o tyle kobieta musi uiścić daninę od sprzedaży gruntu. Zgodnie z obowiązującym w latach 2007 – 2008 art. 21 ust. 1 pkt 126 ustawy o PIT prawo do zwolnienia przysługuje temu, kto był zameldowany w budynku lub lokalu na pobyt stały nie krócej niż 12 miesięcy przed datą zbycia. Na tej podstawie fiskus uznał, że tylko zysk ze sprzedaży lokalu korzysta z preferencji. Na działce nie można się zameldować, jej więc nie dotyczy zwolnienie.
Fiskus uzasadnia, że meldunek nie dotyczy gruntu, tak więc podatnik nie ma prawa do ulgi
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie (sygnatura akt I SA/Ol 538/11)
odrzucił jednak ten argument i przyznał rację podatniczce. Jego zdaniem ustawodawca nie chciał, aby