Reklama
Rozwiń

Tanie mieszkania w Warszawie

Na Targówku jest niewiele nowszych mieszkań w sprzedaży. Ich ceny są wyższe od podobnych ofert na Białołęce czy w Wesołej

Aktualizacja: 02.04.2012 16:42 Publikacja: 02.04.2012 16:02

Tanie mieszkania w Warszawie

Foto: Fotorzepa, MS Magdalena Starowieyska

Najtaniej kupimy mieszkanie używane w Wesołej – średnio niecałe 6,9 tys. zł za mkw. Na Białołęce sprzedający żądają ok. 7 tys. zł za mkw., a na Targówku ok. 7,1 tys. zł za mkw. – podaje serwis Oferty. net. W tych dzielnicach w ciągu ostatniego roku stawki wyjściowe spadły o ok. 4 – 5 proc. Dalsze obniżki są niewykluczone.

– Mieszkania ciągle tanieją. Ta tendencja z pewnością potrwa jeszcze kilka miesięcy, jeśli nawet nie kilka lat – prognozuje Joanna Lebiedź, właścicielka agencji nieruchomości Lebiedź. Jednak same ceny ofertowe różnią się niewiele od transakcyjnych (o 2 – 5 proc.).

– Choć w większości przypadków najtańsze mieszkania pochodzą właśnie z Wesołej, Białołęki i Targówka, znaczenie ma nie tylko peryferyjne położenie dzielnicy, ale również stan techniczny budynków i koszty utrzymania mieszkania. Najtańsze oferty pochodzą więc ze starych, najczęściej przedwojennych kamienic w złym stanie technicznym, gdzie nie ma gazu, a ogrzewanie jest elektryczne, np. na Pradze czy w Ursusie – tłumaczy Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości.

7 tys. zł średnio kosztuje w Warszawie metr używanego mieszkania w peryferyjnych dzielnicach po prawej stronie Wisły

Joanna Lebiedź dodaje, że niewiele zapłacimy również za lokale np. na Jelonkach (Bemowo) czy nawet na Woli, gdzie lokale z wielkiej płyty lub do remontu kosztują poniżej 6 tys. zł za metr.

–  Mieszkania do 200 tys. zł trafiają jednak do naszego biura sporadycznie. Również rzadko mamy oferty z Wesołej, ze względu na małą podaż mieszkań w tej dzielnicy – poniżej 1 proc. wszystkich ofert warszawskich – mówi Krakowiak.

Z uwagi na małą podaż mieszkań na Targówku, przeważają tu lokale na osiedlach sprzed 2000 r. Według wyliczeń pośredników z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości, jedynie ok. 25 proc. oferowanych lokali powstało po 2000 r., podczas gdy dla porównania na Białołęce czy w Wesołej większość osiedli wybudowano po 2000 r. W Wesołej lokale z minionej dekady stanowią prawie 70 proc. ofert, a na Białołęce – ok. 60 proc. Jest więc w czym wybierać, a ceny są niskie.

– Natomiast nowsze lokale na Targówku są dość drogie. Ich średnia cena to ok. 7,9 tys. zł za mkw.  Można tu też znaleźć do kupienia 80 – 100-metrowe apartamenty za 10 – 11 tys. zł za mkw. czy lokale o pow. 150 – 200 mkw. za ponad 1 mln zł za całość – opowiada Edyta Krakowiak.

–  Oczywiście bardzo trudno znaleźć na takie oferty nabywcę, bo na Białołękę czy Targówek trafiają przeważnie klienci mniej zamożni, z niską zdolnością kredytową, którzy szukają głównie tanich mieszkań o małych powierzchniach – tłumaczy pośredniczka.

Na droższe lokale na peryferiach decydują się rodziny, którym zależy na większym metrażu w relatywnie niższej cenie. Za cenę 50-metrowego mieszkania na Mokotowie kupimy 80- czy nawet 100-metrowe na Białołęce czy Targówku. – Już za 400 tys. zł są do wzięcia w tych dzielnicach nawet domy – mówi Edyta Krakowiak.

Najtaniej kupimy mieszkanie używane w Wesołej – średnio niecałe 6,9 tys. zł za mkw. Na Białołęce sprzedający żądają ok. 7 tys. zł za mkw., a na Targówku ok. 7,1 tys. zł za mkw. – podaje serwis Oferty. net. W tych dzielnicach w ciągu ostatniego roku stawki wyjściowe spadły o ok. 4 – 5 proc. Dalsze obniżki są niewykluczone.

– Mieszkania ciągle tanieją. Ta tendencja z pewnością potrwa jeszcze kilka miesięcy, jeśli nawet nie kilka lat – prognozuje Joanna Lebiedź, właścicielka agencji nieruchomości Lebiedź. Jednak same ceny ofertowe różnią się niewiele od transakcyjnych (o 2 – 5 proc.).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy