Według Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) w Polsce działa ponad 400 centrów typu BPO (zlecanie procesów biznesowych zewnętrznemu wykonawcy) czy SCC (centra usług wspólnych) z zagranicznym kapitałem. Zatrudniają ok. 110 tys. osób, a do końca roku liczba ta wzrośnie do 115 – 120 tys. osób – prognozują przedstawiciele ABSL.
W rankingu Hackett Group, badającym najlepsze lokalizacje dla globalnych centrów usług, Polska zajmuje trzecie miejsce, po Chinach i Indiach. Rozwój tego rynku pobudza aktywność deweloperów biurowych w całym kraju. W realizacji znajduje się ok. 1 mln mkw. biur – szacują analitycy Jones Lang LaSalle.
Ostrożne decyzje
Obecnie poza Warszawą mającą 4 mln mkw. nowoczesnych biur najwięcej do zaoferowania ma Kraków i Wrocław. W obu tych miastach podaż przekracza po 500 tys. mkw. – wyliczają przedstawiciele Jones Lang LaSalle.
Aglomeracje te jednocześnie przyciągają dziś najwięcej najemców z sektora BPO. Według szacunków Jones Lang LaSalle w Krakowie firmy BPO i SSC zajmują około 50 proc. wszystkich biur, podczas gdy średni odsetek powierzchni biurowej, z której korzysta ten sektor wynosi w Polsce ok. 20 proc.
Najemców centrów usług zewnętrznych przyciągają również biura w Trójmieście oraz w Łodzi. Coraz większe zainteresowanie zaczyna wzbudzać również Szczecin i Lublin. Kolejne miasta na mapie BPO to Bydgoszcz, Toruń, Olsztyn, Radom, Rzeszów czy Opole. – W tych miastach jest jednak bardzo mało projektów spełniających wymagania najemców – zaznacza Julita Spychalska, dyrektor w dziale reprezentacji najemców w Jones Lang LaSalle.