- Miasta wystawiają na sprzedaż grunty głównie na peryferiach lub tereny poprzemysłowe – atrakcyjne, lecz wymagające większego kapitału, trudniejsze do realizacji - zauważa Paweł Komar, członek zarządu Home Broker. - Większość działek deweloperzy kupują od prywatnych właścicieli. Największym zainteresowaniem cieszy się Warszawa. Wiele firm na tym dużym i chłonnym rynku chce mieć swój bank ziemi. W drugiej kolejności są Wrocław i Poznań oraz Gdańsk i Kraków. W wielu firmach pojawili się tzw. „ground hunterzy", czyli osoby zajmujące się poszukiwaniem dobrych działek.
Pod domy i biura
Warszawa oferuje w przetargach tereny pod osiedla, budynki usługowo-biurowe i domy jednorodzinne. - Firmy deweloperskie są najbardziej zainteresowane terenami pod osiedla mieszkaniowe - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego ratusza.
Do najbardziej atrakcyjnych nieruchomości zalicza m.in. działkę o powierzchni 9,67 tys. mkw. przy ul. Lazurowej na Bemowie, na której mogą powstać 5-6-kondygnacyjne budynki wielorodzinne z usługami na parterze. Grunt ma trafić pod młotek w pierwszym kwartale 2015 r. Przy ul. Twórczej na Białołęce miasto zaoferuje 9,5 tys. mkw. ziemi pod zabudowę jedno- i wielorodzinną wraz z lokalnymi usługami.
Ponad 1,6 tys. mkw. gruntu pod zabudowę wielorodzinną przy ul. Marymonckiej na Bielanach miasto wystawi na przetarg pod koniec tego roku. Do wzięcia będą też działki przy ul. Cieszyńskiej na Mokotowie (3,5 tys. mkw., cena wywoławcza 14,5 mln netto) i Wolskiej na Woli (ponad 4,4 tys. mkw.).
- Ze względu na utrzymującą się na rynku przewagę podaży nad popytem, kupujący nadal ostrożnie podchodzą do zakupu nieruchomości, choć w ostatnich miesiącach widać nieznaczny wzrost zainteresowania ofertą przetargową miasta - mówi Bartosz Milczarczyk. W Warszawie uchwalono 218 miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które obejmują 16,923 ha, czyli 32,7 proc. powierzchni miasta. W trakcie sporządzania są plany dla kolejnych 33,7 proc. obszaru stolicy.