Rynek mieszkań używanych

Lokal w starej kamienicy oraz nowoczesny apartament – mieszkania z klimatem są ponadczasowe i cenne.

Publikacja: 22.12.2014 08:04

56-metrowe mieszkanie z 1898 r. przy Górczewskiej w Warszawie wyceniono na 490 tys. zł

56-metrowe mieszkanie z 1898 r. przy Górczewskiej w Warszawie wyceniono na 490 tys. zł

Foto: metrohouse

W ocenie Karoliny Jaworskiej z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości (WGN) na miano mieszkań z duszą zasługują lokale niebanalne, zaskakujące stylem, ale i funkcjonalnością.

– W takich mieszkaniach wszystko ze sobą współgra, nawiązuje do danej tematyki – mówi Karolina Jaworska. – Są to nie tylko nowoczesne, stylowe apartamenty. Dużą wartość estetyczną mają również lokale w starych kamienicach, gdzie podłoga jest wyłożona stuletnim dębowym parkietem, przy suficie znajdują się ornamenty, są też wielkie łukowe okna oraz zabytkowy kominek – opowiada.

Pragnienie posiadania

Łukasz Browarczyk, pośrednik z trójmiejskiej agencji BIG Nieruchomości, ocenia, że mieszkania z duszą to te z rysem historycznym. – To także lokale w odrestaurowanych kamienicach o niebanalnej architekturze i lofty, czyli mieszkania w budynkach poprzemysłowych, ale też adaptacje poddaszy lub strychów – twierdzi Łukasz Browarczyk. – Takie mieszkania często wymagają kapitalnego remontu. O ich wyjątkowości świadczą np. stare piece kaflowe z artystycznymi zdobieniami, kuchnie węglowe, kozy do ogrzewania, które po renowacji stanowią unikatowe elementy dekoracji wnętrz lub są alternatywnym źródłem ogrzewania – dodaje.

Zauważa, że klienci, aby nadać mieszkaniom niepowtarzalny charakter, często eksponują elementy konstrukcyjne, takie jak cegły czy belki stropowe. – Antyki – nie tylko meble, ale też stare maszyny do pisania czy aparaty telefoniczne, są nieraz integralnym elementem wnętrz – mówi Łukasz Browarczyk.

Katarzyna Liebersbach-Szarek, pośredniczka z krakowskiej agencji Nieruchomości Łobzowskie, za mieszkania z duszą uważa lokale w kamienicach, z zachowanymi starymi detalami i elementami, wyremontowane tak, by nie straciły zabytkowego charakteru. – Są tak urządzone, że nie chce się z nich wychodzić albo pragnie się je natychmiast posiadać – uważa Katarzyna Liebersbach-Szarek. – Dla kogoś może to być nowe mieszkanie lub lokal w bloku z lat 70., ale efekt, o którym wspominałam, będzie taki sam – dodaje.

Opinię podziela Ewa Gadomska z agencji Gadomska Nieruchomości. – Klimat i atmosfera sprawiają, że klient od progu mówi, że chciałby tu zamieszkać. Ważny jest dobry rozkład i wrażenie przestrzeni – tłumaczy Ewa Gadomska, która lubi stare kamienice, duże, wysokie pokoje, skrzydłowe drzwi łączące salon z jadalnią, marmurowe schody.

Także Michał Niewiński, pośrednik z agencji Mieszkanie24.com, zwraca uwagę na historyczne nieruchomości. – W Warszawie jest sporo mieszkań, które mogą pretendować do tytułu lokali z duszą. Najważniejszy jest klimat lokalu i całego otoczenia – twierdzi Michał Niewiński.

O mieszkaniach z klimatem mówi także Marcin Jańczuk z Metrohouse. – Pośrednik oglądający w ciągu roku setki lokali jest przyzwyczajony do różnorakich standardów czy sposobów aranżacji. Czasem jednak trafia na ofertę, przy której się zatrzyma na dłużej ze względu na atmosferę wynikającą z dbałości o każdy szczegół przestrzeni – tłumaczy Marcin Jańczuk.

Także według niego klimatyczne mieszkania trafiają się głównie w starym budownictwie. – Widziałem lokale pełne pamiątkowych bibelotów budujących niesamowity klimat. Są też mieszkania urządzone w jednym stylu – np. rustykalnym czy kolonialnym, gdzie właściciele włożyli dużo serca w zagospodarowanie każdego kąta – opowiada Marcin Jańczuk. – Czasem takie lokale przenoszą nas do innej epoki. Widziałem pomieszczenia szwalni przerobione na mieszkania, a także lokale w młynie.

Kryształowy okap

W opinii Marcina Jańczuka mieszkania z klimatem to oferty dla klientów, którzy poszukują nie tyle mieszkania, ile pewnej atmosfery, zapachów, ciepła. – Niepowtarzalny klimat sprzyja transakcjom. Czasem jeden szczegół – piec kaflowy czy duże zabytkowe okna – zrobią więcej niż najmodniejsze wyposażenie z najnowszych katalogów – podkreśla Marcin Jańczuk.

A Łukasz Browarczyk dopowiada, że mieszkania z duszą kupują głównie ludzie młodzi, szukający przestrzeni do realizacji niebanalnych koncepcji, a także artyści, architekci.

O dużym popycie na mieszkania z duszą mówi Michał Niewiński. – W stolicy jest wielu koneserów wyjątkowych nieruchomości. Na rynku pojawiają się one jednak rzadko i zazwyczaj szybko znikają. Czas sprzedaży zależy od ceny, zazwyczaj są sprzedawane w ciągu trzech miesięcy – mówi pośrednik z agencji Mieszkanie24.com. – W naszym biurze prowadzimy zapisy na takie nieruchomości. Często szukają ich klienci z zagranicy, ale też inwestorzy z Polski skupujący takie perełki – dodaje.

Jego agencja oferuje mieszkania i lokale w przedwojennej kamienicy przy ul. Smolnej w Warszawie, gdzie mieszkał Boy-Żeleński i gdzie spotykali się artyści. W agencji Gadomska Nieruchomości znajdziemy 37-metrową kawalerkę w kamienicy z 1939 r. przy ul. Kobielskiej. Jest tam piec kaflowy pełniący funkcje dekoracyjne.

Karolina Jaworska ostatnio pokazywała klientom mieszkanie, które sprawiało wrażenie małego domu. – Wnętrze jest zaaranżowane przez architekta. Dużą rolę odgrywa gra świateł. Największe wrażenie wywarł na mnie okap nad płytą indukcyjną. Wygląda jak okrągła lampa wysadzana kryształami i nawiązuje do kryształowych lamp w mieszkaniu – opowiada Karolina Jaworska. Jej zdaniem coraz więcej klientów oczekuje czegoś więcej niż przyzwoitego, zwykłego lokalu. – Mieszkania z duszą są chętnie kupowane, mimo że nie są okazją cenową – zauważa.

Łukasz Browarczyk twierdzi, że urządzone mieszkania z duszą często długo czekają na właściwego klienta, a to ze względu na swoją wyjątkowość i brak uniwersalnych rozwiązań. – Dużym zainteresowaniem cieszą się za to lokale wymagające remontu, bo dają możliwość realizacji własnej koncepcji. Są też tańsze, więc przyciągają więcej klientów – podkreśla pośrednik.

Do najciekawszych ofert zalicza apartamenty w Willi Gryf – odrestaurowanej kamienicy w gdyńskim Orłowie. – Budynek miał pełnić funkcję pensjonatu i rozpocząć działalność 1 września 1939 roku – mówi Łukasz Browarczyk. – Salon w apartamencie na parterze ma ponad 5 metrów wysokości. 100-metrowy apartament na poddaszu otaczają dwa 25-metrowe tarasy z widokiem na morze.

Katarzyna Liebersbach-Szarek zwraca uwagę na mieszkanie przy pl. Axentowicza w Krakowie. – Piękny hol z lat 30. XX wieku, szeroka i długa dębowa klepka parkietowa. Najpiękniejsza jest stolarka drzwiowa – szerokie rzeźbione ościeżnice, czteroskrzydłowe drzwi z szybkami z ciętego szkła. Jest tam także zielony piec na kulistych nóżkach. Bardzo to wszystko smaczne, choć są tam także nowe elementy – opowiada pośredniczka. Wspomina też sprzedawane przed laty 120-metrowe poddasze przy ul. Syrokomli. – Było puste, ale urokliwe. Okna zaczynały się od podłogi, część belek w stropie była wyeksponowana – mówi Katarzyna Liebersbach-Szarek. – Mieszkanie robiło duże wrażenie po urządzeniu go przez nową właścicielkę, która wstawiła tam stare drewniane meble – wspomina.

Zdaniem pośredniczki z Krakowa mieszkanie z duszą trudno jest znaleźć. Właściciele sprzedają je tylko w wyjątkowych sytuacjach. – A popyt na takie lokale jest spory, bo dziś wszystkie mieszkania na rynku wyglądają prawie tak samo. Nowe są totalnie bezosobowe. Stare zwykle wymagają remontu albo są wyremontowane „na nowe", czyli też bezosobowe – podsumowuje Katarzyna Liebersbach-Szarek.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.gawronska@rp.pl

W ocenie Karoliny Jaworskiej z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości (WGN) na miano mieszkań z duszą zasługują lokale niebanalne, zaskakujące stylem, ale i funkcjonalnością.

– W takich mieszkaniach wszystko ze sobą współgra, nawiązuje do danej tematyki – mówi Karolina Jaworska. – Są to nie tylko nowoczesne, stylowe apartamenty. Dużą wartość estetyczną mają również lokale w starych kamienicach, gdzie podłoga jest wyłożona stuletnim dębowym parkietem, przy suficie znajdują się ornamenty, są też wielkie łukowe okna oraz zabytkowy kominek – opowiada.

Pozostało 93% artykułu
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie