Wszystko za sprawą niespodziewanej decyzji o uwolnieniu kursu szwajcarskiej waluty, której efekty dotknęły wiele osób na całym świecie.
- Nie dla każdego aprecjacja franka okazuje się złą wiadomością. Przykład? Zmiana ta cieszy brytyjskich pośredników, którzy spodziewają się większego popytu ze strony Szwajcarów na luksusowe apartamenty w centrum Londynu - wynika z obserwacji Lion's Banku.
Wyraźny wzrost liczby zapytań z tego kierunku - już dzień po drastycznej zmianie kursu szwajcarskiej waluty - potwierdzili pośrednicy z brytyjskiej firmy LCP.
Czemu Londyn? - Historia potwierdza, że rynek ten zyskuje na popularności w niepewnych czasach, ponieważ przez inwestorów uznawany jest za bezpieczną przystań dla kapitału - twierdzą analitycy Lion's Banku.
Z punktu widzenia Szwajcarów aprecjacja ich waluty jest ciekawym momentem na zakup nieruchomości w innych krajach. Przykład? Jeśli za apartament w Londynie trzeba zapłacić 3 mln funtów, to w połowie ubiegłego tygodnia oznaczałoby to dla Szwajcara wydatek na poziomie 4,65 mln franków, a dziś aż o 0,7 mln franków mniej - wylicza Lion's Triubune.