Czy sytuacja frankowców zmieni się diametralnie? Czy banki - będące pod presją zorganizowanych grup frankowych klientów oraz wynajętych przez nich prawników, a także skrytykowane przez niektórych polityków - realnie pomogą swoim klientom?
Mocny złoty to jedyna nadzieja dla frankowców - uważa Jarosław Jędrzyński, analityk serwisu Rynek Pierwotny.pl. Jego zdaniem, z jednej strony od styczniowego wstrząsu na rynku walutowym minęło za mało czasu na znalezienie panaceum na problemy pogrążonych w kredytowej pułapce frankowców. Jednak z drugiej strony, czas ten był wystarczająco długi, by zacząć wątpić w możliwość ostatecznego rozwiązania problemów frankowców przez instytucje dysponujące odpowiednimi do tego typu działań narzędziami.