Kiedy raty kredytów w złotych będą wyższe

– Stawki WIBOR notują swoje historyczne minima. Jeszcze trzy lata temu trzymiesięczny WIBOR przekraczał 5 proc., a dzisiaj wynosi 1,65 proc. Jednak nie powinniśmy spodziewać się dalszych spadków tej stawki – ostrzega Michał Krajkowski, główny analityk firmy Notus Doradcy Finansowi.

Według niego w tym roku WIBOR pozostanie raczej na obecnym poziomie, ale już w kolejnych latach kredytobiorcy powinni oczekiwać zwyżek tego wskaźnika, a tym samym raty.

– Jest to przede wszystkim efekt polityki Rady Polityki Pieniężnej w zakresie stóp procentowych NBP. Z reguły WIBOR reaguje z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, zatem jeśli rynek będzie oczekiwał podwyżki stóp procentowych, to także stawka WIBOR zacznie rosnąć – tłumaczy Michał Krajkowski.

Będą podwyżki

Także Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki Comperia.pl, uważa, że dalszych obniżek WIBOR, przynajmniej istotnych, nie będzie.

– Gdy gospodarka nabierze rozpędu i powstaną warunki do podnoszenia stóp przez bank centralny, również WIBOR zacznie rosnąć. Ale są też prognozy mówiące, że wskaźnik ten pozostanie na poziomie zbliżonym do obecnego nawet przez dwa lata – mówi Mikołaj Fidziński.

Również Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander Advisors, ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego, uważa, że wiele wskazuje na to, że lepiej już nie będzie, jeśli chodzi o cenę kredytów hipotecznych.

– Stałoby się tak tylko wtedy, jeśli nastąpiłaby kolejna obniżka stóp procentowych. Tymczasem wypowiedzi członków RPP sugerują stabilizację stóp na obecnym poziomie. W przypadku kredytów nowo udzielanych oprocentowanie mogłoby spaść także, gdyby banki zmniejszyły marże. Ten scenariusz, w sytuacji tak niskich stóp procentowych, również wydaje się mało prawdopodobny – uważa Sadowski.

Dodaje, że możliwe są niewielkie zmiany na korzyść kredytobiorców, ale na istotne obniżki marż banki mogą się zdecydować dopiero wtedy, gdy stopy procentowe w Polsce zaczną rosnąć.

– Istotnie obniżenie marż obecnie mogłoby bowiem spowodować zbyt dużą dostępność kredytową, co w przyszłości mogłoby się skończyć wysokim udziałem tzw. złych kredytów w portfelu. Poza tym oznaczałoby dla banku spadek przychodów – podkreśla Jarosław Sadowski.

Kiedy i o ile wzrośnie rata

Michał Krajkowski zwraca uwagę, że świadomość rosnącego WIBOR powinny mieć w szczególności ci kredytobiorcy, którzy teraz zaciągają swoje kredyty.

– Bo wzrost poziomu WIBORU do 5 proc. – jak to było w 2012 r. – oznaczałby wzrost miesięcznej raty o około 40 proc. Spłacający swoje kredyty hipoteczne już od kilku lat doświadczyli tak wysokiej raty. Natomiast zadłużający się teraz muszą pamiętać o tym, że rata kredytu może aż tak bardzo wzrosnąć – mówi ekspert Notusa.

Podpowiada, że oceniając każdy kredyt, należy patrzeć nie tylko przez pryzmat oprocentowania. Istotna jest też ocena wszystkich elementów kredytu.

– Trzeba mieć świadomość, że – wbrew pozorom – dziś kredyty są zaciągane na gorszych warunkach niż kilka lat temu. Wzrosły marże kredytowe, banki wymagają także zapłacenia wysokiej prowizji. Kilka lat temu w dużej grupie banków nie płaciło się prowizji wcale lub była ona znacznie niższa – mówi Michał Krajkowski. – Co prawda łączne oprocentowanie kredytu, za sprawą niskich stóp procentowych, jest bardzo niskie, ale mając świadomość, że w perspektywie kilku lat stopy procentowe mogą wzrosnąć, należy pamiętać, że znacznie lepsze warunki mają kredytobiorcy, którzy zadłużyli się np. dwa lata temu. Nowi klienci banków nie mają co na nie liczyć – podkreśla.

Jarosław Sadowski przewiduje, że najprawdopodobniej już niedługo WIBOR zacznie rosnąć. – Rynek kontraktów terminowych przewiduje, że NBP zacznie podwyższać stopy procentowe mniej więcej za rok, a za dwa lata będą one o 0,75 pkt proc. wyższe niż obecnie. W perspektywie dwóch lat raty mogą więc wzrosną o ok. 8 proc., ale wciąż będą niższe niż np. trzy lata temu. Dlatego zaciągając kredyt dziś, trzeba się niestety przygotować, że w przyszłości rata będzie wyższa – podsumowuje główny analityk Expandera.

Ile kredyt kosztuje dziś

Z danych firmy Tax Care wynika, że marże kredytów hipotecznych wzrosły w ciągu 12 miesięcy o 0,11 pkt proc. Obecnie średnia marża kredytowa wynosi 1,78 proc. (wynik dla 18 banków). Przy notowanym w połowie marca WIBOR 3M na poziomie 1,65 proc. średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego można oszacować na 3,43 proc.

Analitycy Tax Care wyliczają, że gdyby dziś zadłużyć się na 30 lat z 20-proc. wkładem własnym na popularne dwupokojowe mieszkanie w jednym z dziesięciu największych polskich miast, trzeba się liczyć z ratą w wysokości 912 zł. W przypadku kawalerek byłoby to 547 zł, a trzypokojowych lokali 1368 zł miesięcznie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, g.blaszczak@rp.pl

Opinia

Bartosz Turek, analityk , Lion's Bank

Kluczowym czynnikiem, który w ostatnim czasie decyduje o tym, ile kosztuje kredyt mieszkaniowy, jest stawka WIBOR. Ta jest nierozerwalnie związana z poziomem stóp procentowych w Polsce. Zatem to od decyzji Rady Polityki Pieniężnej w dużej mierze zależy, ile kosztować będzie kredyt.

Przypomnijmy, że na początku listopada 2012 r. główna stopa procentowa była na poziomie 4,75 proc. W marcu br. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu tego poziomu do 1,5 proc., a więc o ponad dwie trzecie względem poziomu sprzed serii obniżek, co miało kilkakrotnie większe znaczenie dla potencjalnych nabywców mieszkań niż działania banków podwyższających marże.

Warto jednak podkreślić, że w kolejnych miesiącach trudno się spodziewać dalszych obniżek stóp procentowych.

Ta z początku marca br. była bowiem dwukrotnie większa, niż prognozowali ekonomiści, a więc wyczerpała oczekiwania dotyczące łagodzenia polityki monetarnej formułowane względem całego 2015 r.