Reklama

Zamrożenie problemu czy pomoc?

Od ubiegłego piątku dłużnicy hipoteczni mogą składać wnioski o pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Ale czy będzie wielu chętnych, którzy zdecydują się na odsunięcie swoich kłopotów w czasie?

Aktualizacja: 22.02.2016 08:47 Publikacja: 22.02.2016 08:32

Zamrożenie problemu czy pomoc?

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek

Przypomnijmy: fundusz powstał, bo Sejm przyjął ustawę o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej. Banki zostały zobowiązane do dokonania wpłaty na fundusz w wysokości proporcjonalnej do wielkości posiadanego portfela kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych, których opóźnienie w spłacie kapitału lub odsetek przekracza 90 dni.

Na początku w funduszu uzbierało się 600 mln zł. Ale nie wszyscy ci, którzy zadłużyli się na mieszkanie i nie mają na ratę, mogą się zgłosić po funduszową pomoc do swojego kredytodawcy. Będą mogli z niej skorzystać np. bezrobotni, którzy stracili pracę, ale nie zrezygnowali z niej sami lub zostali wyrzuceni dyscyplinarnie; osoby, których rata przekracza 60 proc. miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego, a także ci, którzy mają prawo do świadczeń pomocy społecznej. Beneficjenci nie mogą też mieć innego domu czy mieszkania (także na wynajem) niż to kredytowane oraz wypłacanego ubezpieczenia od utraty pracy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Nieruchomości
Portal DOM z cenami transakcyjnymi trochę bliżej
Nieruchomości
Inwestorzy z Polski ulokowali 1 mld zł w nieruchomościach komercyjnych w I półroczu
Nieruchomości
Lex deweloper. Specosiedla ciągle zablokowane
Nieruchomości
Ghelamco wypłaciło odsetki, wyceny obligacji na Catalyst coraz lepsze
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Nieruchomości
Rośnie nowy park handlowy w Gliwicach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama