Nie ma wyścigu po świadectwa

Kupujący mieszkania o świadectwa energetyczne pytają rzadko. Na razie brak dokumentu nie wpływa na ceny lokali.

Publikacja: 16.02.2023 21:25

Adres i cena – to podstawowe kryteria zakupu mieszkania. Kupujący pytają też o koszty utrzymania nie

Adres i cena – to podstawowe kryteria zakupu mieszkania. Kupujący pytają też o koszty utrzymania nieruchomości

Foto: AdobeStock

Od 28 kwietnia nie tylko sprzedający, ale i wynajmujący nieruchomości będą musieli przedstawić świadectwo energetyczne, które wskazuje zapotrzebowanie mieszkania lub domu na energię potrzebną do ogrzewania, klimatyzacji, oświetlenia czy przygotowania ciepłej wody. Od 2009 r. paszporty energetyczne są obowiązkowe na rynku pierwotnym. Kupujący nieruchomości z rynku wtórnego mogli się zrzec prawa do takiego dokumentu. Teraz ich doręczenie będzie obowiązkowe.

– Najistotniejsza zmiana dla rynku jest taka: notariusz przy sprzedaży nieruchomości odnotowuje w akcie notarialnym fakt przekazania nabywcy świadectwa energetycznego – wyjaśnia Lidia Dołhan, starszy analityk Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości (WGN). – Jeśli sprzedający tego nie zrobi, notariusz pouczy go o karze grzywny. Także wynajmujący będą mieć obowiązek przekazania najemcy kopii świadectwa – dodaje.

Pozostało 89% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Nieruchomości
Grzanie na termomodernizację
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Komu potrzebny ekopaszport
Nieruchomości
Obniżone bufory są dobrym sygnałem, ale nie nakręcą popytu
Nieruchomości
Przez nowe przepisy mieszkania mogą zdrożeć. Chodzi o miejsca parkingowe
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Planowanie Wydatków
Co, gdzie, za ile na rynku mieszkań. Z chudym portfelem na peryferia