Sytuację na pierwotnym rynku deweloperskim komentuje Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl:
- Najnowsze statystyki GUS prezentujące wyniki budownictwa mieszkaniowego w czerwcu oraz w pierwszym półroczu tego roku po raz kolejny nie sygnalizują jakichkolwiek słabych punktów. Koniunktura jest nadal bardzo dobra. Tym razem nie tylko deweloperzy swoimi wynikami potwierdzili systematyczną poprawę najważniejszych statystyk z poprzednich okresów. Chodzi o rozpoczęte budowy i nowe pozwolenia na budowę.
Także w osiągnięciach inwestorów indywidualnych widać wyraźną determinację, zwłaszcza jeśli chodzi o pozyskiwanie kolejnych pozwoleń. Z półrocznych danych GUS wynika, że mieszkaniowe inwestycje deweloperskie wciąż nie są w stanie wyraźnie zmienić mody na budowę domu z ogródkiem w podmiejskich lokalizacjach. Osiągnięcia inwestorów dotyczące budowy mieszkań potwierdzają dobrą koniunkturę. Półroczny wynik na poziomie 86,3 tys. lokali okazał się lepszy (licząc rok do roku) o 7,5 proc. Od stycznia do czerwca deweloperzy ruszyli z budową ponad 42,6 tys. mieszkań, natomiast inwestorzy indywidualni osiągnęli wynik niemal dokładnie o tysiąc jednostek gorszy.
Z kolei policzony dla wszystkich form budownictwa rezultat czerwcowy na poziomie 17,6 tys. to jeden z kilku najlepszych wyników miesięcznych od początku monitorowania pierwotnego segmentu mieszkaniówki przez GUS. Równie ciekawie prezentuje się rywalizacja pomiędzy dwiema dominującymi formami budownictwa mieszkaniowego w kwestii nowych pozwoleń na budowę. Ogółem było ich w zakończonym półroczu ponad 98 tys., co daje wynik lepszy od ubiegłorocznego niemal o 14 proc.
Inwestorzy budujący na własną rękę od stycznia do czerwca uzyskali 46,6 tys. pozwoleń, czyli - licząc rok do roku - niemal 13 proc. więcej. Pomimo tak rewelacyjnego wyniku musieli jednak uznać wyższość deweloperów, którzy na swoim koncie zapisali o niespełna 3 tys. większą liczbę nowych pozwoleń, co oznacza roczny wzrost o 13,4 proc. Miesięczny liczony ogółem wolumen nowych pozwoleń wydanych w czerwcu tego roku osiągnął poziom prawie 21 tys. jednostek. Oznacza to rezultat o 28 proc. lepszy, zarówno rok do roku, jak i miesiąc do miesiąca, ale co najważniejsze - rekordowy miesięczny wynik w historii pierwotnego segmentu krajowej mieszkaniówki.