Czy deweloperzy komercyjni chętnie prowadzą inwestycje na terenach poprzemysłowych? Co najczęściej - biura? centra handlowe? - powstaje na takich terenach?
Anna Staniszewska, dyrektor działu analiz i doradztwa na Europę Środkowo-Wschodnią w BNP Paribas Real Estate:Tereny poprzemysłowe mają często duży potencjał inwestycyjny. Dowodem są zrealizowane projekty rewitalizacji obszarów pokopalnianych, pofabrycznych i poprodukcyjnych w wielu polskich miastach. Dzięki nim zdegradowane tereny zyskały nowe życie, zmieniły funkcje i często stały się miejscem integracji lokalnych społeczności. Realizowane i planowane są kolejne inwestycje zarówno w dużych aglomeracjach, jak również w mniejszych miejscowościach.
Oprócz rewitalizacji istniejącej tkanki, wiele inwestycji polega na całkowitej transformacji i zastąpieniu zakładów czy fabryk zupełnie nowymi budynkami. Atrakcyjność terenów poprzemysłowych może wynikać m.in. z doskonałej lokalizacji, często w niedalekiej odległości od centrum miasta, znakomitej widoczności, odpowiedniej wielkości terenu oraz jego dobrego skomunikowania, czy też ze względnie niskiej ceny, która gwarantuje opłacalność inwestycji.
Niejednokrotnie walorem terenu jest unikatowa architektura i wartość historyczna, która dzięki odpowiedniej rewitalizacji zyskuje blask, a miejsce zaczyna nowe życie. Inwestorzy coraz częściej decydują się realizować coraz ciekawsze wizje architektów, którzy starają się scalać i dopasowywać tego typu projekty do otaczającej je tkanki miejskiej. To nowoczesne i bardzo potrzebne podejście w realizacji projektów, które osadzone są w pewnej rzeczywistości miejskiej, historycznej i społecznej.