Do 9 czerwca Ministerstwo Finansów czeka na opinie do nowego projektu ustawy regulującej funkcjonowanie spółek rynku wynajmu nieruchomości (SRWN). Na świecie podmioty tego typu są znane pod szyldem REIT (real estate investment trust) i wypłacają swoim udziałowcom regularne dywidendy z zysków uzyskiwanych z inwestowania w nieruchomości.
Resort finansów zakłada, że proces legislacyjny uda się przeprowadzić tak, by prawo obowiązywało od 1 stycznia 2018 r. Pierwsza wersja założeń ustawy pojawiła się jesienią ub.r. Obecna jest reakcją na część uwag zgłoszonych przez szeroko rozumiane środowisko.
Ustawa przewiduje, że SRWN mają inwestować we wszelkiego rodzaju nieruchomości przynoszące dochód i działać w formie spółek akcyjnych z siedzibą w Polsce, notowanych na GPW. Spółki będą zobowiązane do wypłacania akcjonariuszom 90 proc. zysków z najmu w formie dywidendy i zapłacą od tej kwoty 8,5 proc. podatku CIT. Walne zgromadzenie będzie mogło upoważnić firmę do reinwestowania części zysku. Akcjonariusze mają być zwolnieni z podatku od dywidendy (19 proc.).
– Wierzymy, że nowy instrument inwestycyjny może mieć istotny wkład w rozwój gospodarczy Polski, dalszy dynamiczny wzrost znaczenia i wartości publicznego rynku papierów wartościowych, a także istotne zwiększenie udziału kapitału polskiego we własności nieruchomości komercyjnych, stanowiących istotną część polskiej gospodarki – komentuje Małgorzata Kosińska, prezes Stowarzyszenia REIT Polska zrzeszającego ekspertów oraz przedsiębiorców.
Diabeł tkwi w szczegółach
– Jesteśmy jednym z konsultantów społecznych ustawy. Pracujemy bardzo intensywnie nad uwagami, jakie nasuwają się po przeczytaniu kolejnej wersji – podkreśla prezes Kosińska. Stowarzyszenie zwraca uwagę na kilka kwestii, które wymagają rozszerzenia i doprecyzowania.