Trendem obserwowanym w ostatnim czasie jest powstawanie projektów łączących funkcje biurowe, usługowe, handlowe i mieszkalne. Także w klasycznych biurowcach deweloperzy i zarządcy kładą duży nacisk na ofertę dodatkową.
Wczesny plan to podstawa
– Najemcy dużych nowoczesnych budynków to nie tylko firmy zainteresowane powierzchnią biurową. Swoje lokale w wysokościowcach otwierają przedsiębiorstwa, które oferują wartość dodaną głównym najemcom biurowca oraz lokalnej społeczności – zaznacza Andrzej Lany, dyrektor zarządzania aktywami Karimpol Polska.
Spektrum jest szerokie, to kawiarnie, restauracje, kwiaciarnie, banki, kioski, sklepy, apteki, salony fryzjerskie, a nawet spa czy przedszkole.
– Płynący z wynajmu powierzchni w biurowcach potencjał dostrzegły również specyficzne sektory usługowe, jak przychodnie medyczne czy kluby fitness. Tacy najemcy reprezentują specjalistyczny sektor usług, dlatego ich wymagania wobec wynajmowanej przestrzeni są szczególne i powinny zostać uwzględnione przez dewelopera często już na etapie budowy biurowca – mówi Lany.
Ekspert zaznacza, że również zdecydowanie lepiej jest wynająć taką powierzchnię jeszcze przed rozpoczęciem stawiania budynku. – Taka specyficzna działalność najemcy musi zostać uwzględniona w pozwoleniu na budowę i użytkowania budynku – wyjaśnia Lany. – W przychodni medycznej w grę wchodzą szczególne potrzeby techniczne, takie jak podłączenie wodno-kanalizacyjne w każdym gabinecie lekarskim, odrębny system wentylacyjny czy szerokie korytarze. Często zdarza się, że najemca na potrzebę swojej działalności musi mieć możliwość instalacji ciężkiego sprzętu medycznego, a to z kolei wymaga od dewelopera wdrożenia zwiększonego dopuszczalnego obciążenia podłogi w budynku. Przychodnie medyczne generują większe koszty aranżacyjne, np. gęsty podział na gabinety lekarskie, odrębne wejście do budynku czy parking dla pacjentów, który wymaga odrębnego zarządzania – dodaje. Z tych powodów tego rodzaju najemca partycypuje w kosztach aranżacji, a sama umowa najmu zawierana jest zazwyczaj na długi okres, na dziesięć czy nawet kilkanaście lat.