Od niedawna właściciele i zarządcy (w niektórych wypadkach użytkownicy) mają obowiązek przeprowadzenia dodatkowych kontroli budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 mkw. oraz budowli o powierzchni dachów co najmniej 1000 mkw. Obejmą one więc m.in.: magazyny, hale produkcyjne oraz targowe, sklepy (w tym centra handlowe), biurowce, niektóre budynki wielorodzinne, a także te użyteczności publicznej, jak szpitale, przychodnie, ośrodki wypoczynkowe.
Kontrole mają być przeprowadzane minimum dwa razy w roku w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada, a nakazuje to nowelizacja prawa budowlanego (obowiązuje od 20 czerwca). Przepisy nowelizacji budzą jednak wątpliwości prawne.
– Wielu właścicieli i zarządców nie wie, czy muszą przeprowadzić kontrolę czy nie. Nie ma bowiem przepisów, które wyjaśniałyby, jak liczy się powierzchnię dachu – tłumaczy Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana. Podobny kłopot występuje w wypadku zespołu budynków – nie wiadomo, czy liczy się ich powierzchnię razem czy osobno.Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wydał wprawdzie pisemną interpretację przepisów prawa budowlanego dotyczących kontroli, ale niepełną. Mówi ona, jak obliczyć powierzchnię zabudowy (robi się to na podstawie Polskiej Normy PN-ISO 9836 – „właściwości użytkowe w budownictwie”). Słowem nie wspomina jednak, jak obliczyć powierzchnię dachów oraz powierzchnię kompleksów budynków.Tymczasem dla przedsiębiorców ma to duże znaczenie. Jeżeli bowiem nie przeprowadzą kontroli, grozi im kara grzywny. Nakłada ją w formie mandatu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego albo sąd. W tym pierwszym wypadku wynosi ona maksymalnie 500 zł, w drugim – może być wyższa. Poza tym po każdej kontroli osoba, która ją przeprowadziła, musi powiadomić o tym nadzór budowlany.
W tej chwili powiatowi oraz wojewódzcy inspektorzy przypominają właścicielom i zarządcom o obowiązku dodatkowych kontroli oraz przygotowują rejestr obiektów nimi objętych. – Jeśli minie 30 listopada, a właściciel lub zarządca nie zleci przeprowadzenia kontroli lub kontrolujący nie prześle informacji do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, podejmą oni działania kontrolne w stosunku do tych obiektów – mówi Jerzy Baryłka, radca głównego inspektora nadzoru budowlanego.
Zdaniem Marioli Berdysz w wypadku zespołu budynków duże znaczenie ma to, czy mają one jedną książkę obiektu budowlanego, czy też każdy budynek swoją. Jeżeli zachodzi ta pierwsza sytuacja, to powierzchnię kilku budynków liczy się razem, gdy ta druga – każdy obiekt traktuje się osobno. Inaczej uważa Jerzy Baryłka. – Powierzchnię dachu powinno się liczyć jako powierzchnię jego rzutu na płaszczyznę poziomą. A to dlatego, że dodatkowe kontrole mają m.in. zapobiec nadmiernemu obciążeniu dachów przez śnieg. W wypadku natomiast kompleksu budynków nie sumuje się ich powierzchni zabudowy, ale rozpatruje się powierzchnię każdego z nich oddzielnie – dodaje.