Jednym ze sposobów na zdobycie dachu nad głową jest przystosowanie budynku gospodarczego. Prawo budowlane zezwala wprawdzie na korzystanie z budynków i lokali tylko zgodnie z ich przeznaczeniem, ale jednocześnie przewiduje możliwość zmiany sposobu użytkowania (pozwala na to art. 71). Należy tylko dokonać zgłoszenia u starosty. Przepis ten nie będzie miał jednak zastosowania do adaptacji budynku gospodarczego na dom. Wymaga ona bowiem prac budowlanych, które przepisy traktują jak przebudowę.
Przebudowa to zmiana parametrów użytkowych lub technicznych obiektu, z wyjątkiem: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości bądź liczby kondygnacji (art. 3 pkt 7a prawa budowlanego). Na ogół budynek gospodarczy nie ma większości mediów, trzeba więc je doprowadzić, a także wymienić okna, urządzić kuchnię, łazienkę, zadbać o wentylację. A to jest już przebudowa, do której przepisy wymagają pozwolenia na budowę, a nie zgłoszenia.
Osoba, która ubiega się o pozwolenie, składa wniosek razem z kompletem dokumentów do starosty (lub odpowiednio – prezydenta miasta).Starosta ma 65 dni na wydanie pozwolenia na budowę. Bywa z tym różnie. Często, zanim je wyda, musi zasięgnąć opinii różnych instytucji. W takiej sytuacji żadne starostwo nie jest w stanie dotrzymać tego terminu.
Gdy jednak planowana jest adaptacja budynku gospodarczego, takie konsultacje najczęściej nie są potrzebne. Dlatego nie powinno być raczej problemu z dotrzymaniem terminu.
Od planującego przebudowę zależy, kiedy ją rozpocznie. Najwcześniej może to zrobić w ciągu 14 dni od wydania pozwolenia. Nie powinien też zapomnieć o zawiadomieniu powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, że zamierza rozpocząć prace budowlane, następnie musi odczekać siedem dni, a po ich upływie ruszyć z robotami.