Klienci z zagranicy pojawiają się rzadko

Czasy oblężenia ze strony obcokrajowców już za nami – dziś kupują oni polskie mieszkania sporadycznie. Celują głównie w apartamenty lub lokale z wyższej półki, z reguły wykończone pod klucz

Publikacja: 27.10.2008 07:12

Elite Garbary Residence – o apartamentowiec pytają cudzoziemcy

Elite Garbary Residence – o apartamentowiec pytają cudzoziemcy

Foto: Materiały Inwestora

– Dziś sytuację komplikuje kryzys na rynkach kapitałowych. Inwestorzy raczej myślą o tym, jak znaleźć pieniądze na płatności z tytułu kolejnych rat niż kupno nowych mieszkań – mówi Michał Witkowski z Atlas Estates.

Dodaje, że zdarzają się wyjątki, ale dotyczą przede wszystkim unikalnych projektów. Zdarzają się też spontaniczne zakupy, mimo wysokich cen. Na przykład niedawno para emerytów z Australii, będąc na wakacjach w Karpaczu, z dnia na dzień kupiła lokum w Apartamentach pod Śnieżką budowanych przez Kristensen Group. Skąd ten pomysł? Z powodu tzw. willy, czyli huraganów, które są w Australii, więc w tym czasie zamierzają mieszkać w Polsce.

[srodtytul]Sporadyczne umowy[/srodtytul]

Marta Wybrańska ze spółki TriGranit Polska twierdzi, że w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy mieszkania cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów, obecnie pojawiają się od nich pojedyncze zapytania.

– To jednak nie znaczy, że zagraniczni inwestorzy całkowicie stracili zainteresowanie Polską. Raczej są bardziej ostrożni w podejmowaniu decyzji – twierdzi Wybrańska.

Sprzedawcy mieszkań w Budimeksie w ostatnich miesiącach podpisali zaledwie kilka umów z cudzoziemcami – najwięcej transakcji dotyczyło warszawskiej inwestycji Murano.

– Czasy, kiedy Anglicy, Irlandczycy czy Hiszpanie inwestowali u nas w nieruchomości, zakończyły się dwa lata temu. Oczywiście sporadycznie zgłaszają się do nas obcokrajowcy poszukujący domu czy mieszkania, ale są to raczej pojedyncze przypadki – twierdzi Marcin Pytlak z firmy Sedno.

Przedstawiciele J.W. Construction zapewniają natomiast, że kwartalnie do spółki zgłasza się kilkudziesięciu obcokrajowców. Wielu cudzoziemców interesuje się również apartamentowcem Elite Garbary Residence, który powstaje w centrum Poznania. – Około 30 proc. zapytań pochodzi od zagranicznych klientów – mówi Amit Mor ze spółki Elite Garbary Residence.

Tymczasem Skaland, inwestor osiedla Sosnowego w podpoznańskich Kamionkach, dwa miesiące temu sprzedał dom jednorodzinny obywatelowi Szwecji. – Jak się dowiedzieliśmy, przez najbliższe kilka lat dom będzie wynajęty. Finalizujemy również umowę z Polakiem od kilkunastu lat mieszkającym w Anglii – mówi Maciej Maciejewski, przedstawiciel dewelopera.

Monika Śleziońska z MK Inwestycje zapewnia, że cudzoziemcy pytają o lofty, które mają powstać w starej łaźni Zakładów Orzeł Biały w Bytomiu.– Szacujemy, że obcokrajowcy kupują ok. 10 – 15 proc. sprzedawanych przez nas mieszkań. Najczęściej kupują małżeństwa mieszane – tłumaczy Grzegorz Kawecki, wiceprezes spółki SGI Baltis.

Na rynku wtórnym pośrednicy obserwują wprawdzie stałe, ale niewielkie zainteresowanie ze strony zagranicznych nabywców. – Głównie są to unijni obywatele – zauważa Grzegorz Dobrowolski z trójmiejskiej Agencji Obrotu Nieruchomościami Dobrowolski – Trybulec.

[srodtytul]W poszukiwaniu luksusu[/srodtytul]

Monika Śleziońska twierdzi, że cena nie odstrasza cudzoziemców. – Jeśli obcokrajowcy decydują się na transakcję, wybierają przede wszystkim oferty z wyższej półki, jak loft czy apartament – uważa.

Zwykle obcokrajowcy kupują mieszkania wykończone pod klucz. – Na zachodzie Europy stan deweloperski nie istnieje, dlatego wybór cudzoziemców naturalnie pada na lokale wykończone. Ponadto w dużej mierze zakupów dokonują osoby, które mieszkają w Polsce ze względów zawodowych i nie chcą tracić czasu na samodzielne wykończenie – wyjaśnia Małgorzata Morańska, przedstawicielka Dom Development.

Co do wielkości lokum preferencje są różne – kupowane są zarówno duże lokale, jak i mniejsze. Na przykład z obserwacji Grzegorza Kaweckiego wynika, że cudzoziemcy preferują raczej większe mieszkania, trzy- i czteropokojowe. Podobnym spostrzeżeniem dzieli się Monika Śleziońska. – Obcokrajowcy interesują się głównie apartamentami i mieszkaniami o powierzchni ponad 100 mkw. Są jednak również skłonni kupić jedno-, dwupokojowe lokale w centrum miasta – opowiada.

Również powody kupna lokum są różne. Zdaniem Grzegorza Kaweckiego większość obcokrajowców szuka w Polsce domu dla siebie. Tymczasem przedstawiciele Budimeksu najczęściej spotykają się z inwestycjami pod wynajem.

– Od ponad dwóch lat rosną w polskich miastach stawki za wynajem mieszkań i apartamentów. Atrakcyjność inwestycji w długoterminowy wynajem zauważają inwestorzy zagraniczni. Niektórzy wycofują środki finansowe z giełd i depozytów bankowych i lokują je w nieruchomościach – mówi Ewa Perkowska z Budimeksu. Nieruchomości.

Dla przykładu, jak podają przedstawiciele jednej z firm doradczych, w ubiegłym tygodniu inwestorzy z Irlandii kupili w Trójmieście 160 mieszkań od dewelopera, który był blisko bankructwa – nabywcy zamierzają lokale wykończyć i sprzedać.Natomiast na Śląsku, jak zapewnia Monika Śleziońska, znikomy procent zagranicznych nabywców kupuje lokum z myślą odsprzedania go za jakiś czas i zarobieniu.

– Najczęściej obcokrajowcy kupują domy czy mieszkania, ponieważ pracują w firmach mających swoje przedstawicielstwa w Polsce. Często sprowadzają do Polski także całe rodziny – mówi Śleziońska.

– Dziś sytuację komplikuje kryzys na rynkach kapitałowych. Inwestorzy raczej myślą o tym, jak znaleźć pieniądze na płatności z tytułu kolejnych rat niż kupno nowych mieszkań – mówi Michał Witkowski z Atlas Estates.

Dodaje, że zdarzają się wyjątki, ale dotyczą przede wszystkim unikalnych projektów. Zdarzają się też spontaniczne zakupy, mimo wysokich cen. Na przykład niedawno para emerytów z Australii, będąc na wakacjach w Karpaczu, z dnia na dzień kupiła lokum w Apartamentach pod Śnieżką budowanych przez Kristensen Group. Skąd ten pomysł? Z powodu tzw. willy, czyli huraganów, które są w Australii, więc w tym czasie zamierzają mieszkać w Polsce.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Nieruchomości
Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Nie bójmy się katastru
Nieruchomości
Mniej spekulacyjnych inwestycji na rynku magazynów. Czego potrzebują najemcy?
Nieruchomości
Biura na mniejszej fali. Co z cenną ziemią pod zabudowę komercyjną?
Nieruchomości
Polski kapitał przejął biurowiec od Archicomu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Nieruchomości
To dobry czas na kupno mieszkania? Polacy o nieruchomościach