[b]Rz: Czym różnią się centra handlowe powstające dziś np. w Radomiu czy innych miastach ze 100 – 200 tys. mieszkańców od obiektów, które znamy z Warszawy?[/b]
[b]Katarzyna Michnikowska:[/b] Trudno generalizować, bo nie istnieją standardy różniące centra handlowe w miastach ze 100 – 200 tysiącami mieszkańców od centrów warszawskich. Jedyną różnicą, która przychodzi mi na myśl, jest wielkość: w mniejszych miastach znajdziemy zapewne nieco mniejsze centra handlowe niż w Warszawie, chociaż też nie zawsze.
Oczywiście jest również pewna grupa marek luksusowych, które nie mają w swojej strategii ekspansji w miastach mniejszych, w związku z czym nie znajdziemy ich w takich lokalizacjach.
A jeśli chodzi o Galerię Słoneczną w Radomiu (szczegóły: patrz poniżej – red.), to podstawowym parametrem odróżniającym ją od innych centrów handlowych jest to, że to część wielofunkcyjnej inwestycji, na którą składać się będą również: aquapark, multipleks, tereny rekreacyjne – deptak z kawiarniami oraz osiedle mieszkaniowe.
[b]Czy stolica przestała być atrakcyjnym miejscem dla deweloperów centrów handlowych?[/b]