Monika Brzuszkiewicz, mama trojga dzieci, decyzję o zainstalowaniu klimatyzacji w swoim dwupoziomowym mieszkaniu na warszawskich Kabatach podjęła właśnie ze względu na synów i córkę.
– Kupując mieszkanie, od razu zdecydowaliśmy, że na poddaszu, gdzie zaplanowaliśmy pokoje chłopców i córki, trzeba będzie zainstalować klimatyzację. W czasie upałów poddasze nagrzewa się szybciej niż niżej położone pomieszczenia. Nie chcieliśmy, żeby duchota przeszkadzała im w zabawie lub zakłócała sen. I nie żałujemy tej decyzji. Gdy na dworze lato męczy 35-stopniowym upałem, my utrzymujemy wewnątrz mieszkania temperaturę około 19 stopni – opowiada pani Monika.
Dziś wiele firm deweloperskich montuje w nowo budowanych mieszkaniach klimatyzację lub przystosowuje lokale do takich urządzeń.
– Apartamenty, które są przystosowane do montażu instalacji klimatyzacji, lub te, które mają ją w standardzie, cieszą się dużym zainteresowaniem klientów ceniących sobie chłodny powiew nawet w czasie największych upałów – tłumaczy Radosław Bieliński, specjalista ds. marketingu w Dom Development.
Dodaje, że takie lokale są droższe od standardowych, ale budzą także większe zainteresowanie klientów zdecydowanych na zakup mieszkania w wyższym standardzie.