– Mieszkania na rynku pierwotnym są w tej chwili droższe od tych na rynku wtórnym średnio o 5 – 7 proc. – mówi dr Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający w CEE Property Group.
Z danych CEE Property Group wynika, że co roku sprzedawanych jest ok. 350 tys. mieszkań z rynku wtórnego oraz ok. 150 tys. nowych lokali, co oznacza, że rynek pierwotny stanowi 25 – 30 proc. transakcji na rynku.
Paweł Majtkowski, główny analityk Finamo, uważa, że trudno porównywać ze sobą ceny nowych i używanych mieszkań, gdyż te pierwsze najczęściej sprzedawane są przez deweloperów do wykończenia.
– Poza tym na rynku wtórnym funkcjonują poza nowymi mieszkaniami wykończonymi także te niewykończone, kupione jakiś czas temu tylko w celu inwestycyjnym. Takie lokale są na rynku konkurencją dla nowych mieszkań – dodaje Paweł Majtkowski.
Podkreśla, że cena mieszkania jest związana także z wiekiem budynku. – Im jest on starszy, tym tańszy. Ale wiek ma mniejsze znaczenie niż lokalizacja czy estetyka bloku.