Klienci wolą nowe osiedla zamiast blokowisk

Na Szczęśliwicach na nabywców czekają nie tylko mieszkania w wielkiej płycie, ale także atrakcyjne kilkuletnie lokale

Publikacja: 30.11.2009 01:13

340-metrowy, czteropokojowy penthouse z widokiem na park Szczęśliwicki, przy ul. Drawskiej. Kosztuje

340-metrowy, czteropokojowy penthouse z widokiem na park Szczęśliwicki, przy ul. Drawskiej. Kosztuje ponad 6 mln zł

Foto: gratka.pl

Z jednej strony Szczęśliwice są doskonałą lokalizacją, bo bliskość Alej Jerozolimskich i alei Krakowskiej oraz kilka linii autobusowych w rejonie sprawia, że dość łatwo można dotrzeć do centrum. Z drugiej jednak strony, obie aleje należą do najbardziej zatłoczonych w Warszawie, a autobusy nie docierają do najbardziej zabudowanych nowymi inwestycjami ulic – Włodarzewskiej i Drawskiej.

– Niezbędny jest więc samochód, zwłaszcza że w okolicy nie ma sklepików i usług. Z tego punktu widzenia Szczęśliwice nie są już tak popularne jak jeszcze dziesięć lat temu, kiedy powstawało tam wiele nowych osiedli – twierdzi Waldemar Oleksiak z agencji Emmerson Nieruchomości.

[srodtytul]Duży wybór[/srodtytul]

Zdaniem pośredników Szczęśliwice to dzielnica kontrastów. – Każdy może znaleźć tu atrakcyjną ofertę dla siebie, choć prawdopodobnie trzeba będzie wybrać, czy preferujemy ciszę i wybierzemy lokum bardziej oddalone od głównych arterii, czy też chcemy szybciej i łatwiej dojeżdżać do innych dzielnic Warszawy za cenę większego hałasu – tłumaczy Oleksiak. – Zdecydowanie wyżej cenione są rejony starej Ochoty, blisko ścisłego centrum miasta.

Oferty z tego rejonu to przede wszystkim lokale w nowych osiedlach, zbudowanych w ciągu ostatnich 20 lat. Nie brakuje tu też starszych mieszkań z wielkiej płyty czy ramy H, które powstały w latach 60. i 70., a także w pseudokamienicach z lat 50. Ceny kształtują się różnie.

– Mamy na sprzedaż zarówno lokale, które kosztują ok. 310 tys. zł – za tyle można np. kupić 38-metrową kawalerkę w budynku z 1959 r. – jak i luksusowe apartamenty za ponad 2,2 mln zł – mówi Waldemar Oleksiak.

Joanna Lebiedź z biura nieruchomości Lebiedź & Lebiedź wylicza, że średnie ceny mieszkań z drugiej ręki w tym rejonie wynoszą ok. 7 tys. zł za 1 mkw. – Ale w najnowszych inwestycjach sięgają 10 tys. zł za 1 metr – mówi.

[srodtytul]Kawalerki i penthouse’y[/srodtytul]

Najtańsze propozycje na Szczęśliwicach to kawalerki z wielkiej płyty. W Gratka.pl jest np. ogłoszenie o sprzedaży 19-metrowej własnościowej kawalerki po remoncie przy ul. Jasielskiej za 122 tys. zł. Blok powstał w 1970 r. Natomiast w portalu Oferty.net do kupienia całkiem spora, bo ok. 36-metrowa, kawalerka w bloku z 1960 r. przy ul. Opaczewskiej. Kosztuje 209 tys. zł.

Na osoby zamierzające kupić nowsze mieszkania czekają oferty głównie z ul. Włodarzewskiej, Zadumanej, Drawskiej czy Maszynowej. Są to przeważnie dwu-czteropokojowe lokale w cenie 400 – 600 tys. zł.

Najdroższa oferta z portalu Oferty.net pochodzi z ul. Drawskiej – jest to 340-metrowy, czteropokojowy penthouse z widokiem na park Szczęśliwicki. Lokum znajduje się w budynku z 2001 r., a jego cena wywoławcza wynosi 6 mln zł, czyli ok. 17,7 tys. zł za mkw.

Przy ul. Drawskiej jest do wzięcia, jak podaje Gratka.pl, jeszcze droższy apartament – to również penthouse, ale znacznie większy, 450-metrowy, siedmiopokojowy, z 2000 r. Sprzedawca żąda za niego 8,2 mln zł, co daje 18,2 tys. zł za 1 mkw.

[ramka][srodtytul]Oferty ze Szczęśliwic[/srodtytul]

- [b]ul. Włodarzewska,[/b] trzy pokoje, pow.: 105 mkw., piętro: 3, cena mkw.: 21,7 tys. zł, cena całości: 2,3 mln zł

- [b]ul. Opaczewska[/b], cztery pokoje, pow.: 142 mkw., piętro: 3, cena mkw.: 10,9 tys. zł, cena całości: 1,6 mln zł

- [b]ul. Drawska[/b], dwa pokoje, pow.: 39 mkw., piętro: 3, cena mkw.: 10,9 tys. zł, cena całości: 425 tys. zł

- [b]ul. Białobrzeska[/b], kawalerka, pow.: 38 mkw., piętro: 4, cena mkw.: 8,1 tys. zł, cena całości: 310 tys. zł

Z jednej strony Szczęśliwice są doskonałą lokalizacją, bo bliskość Alej Jerozolimskich i alei Krakowskiej oraz kilka linii autobusowych w rejonie sprawia, że dość łatwo można dotrzeć do centrum. Z drugiej jednak strony, obie aleje należą do najbardziej zatłoczonych w Warszawie, a autobusy nie docierają do najbardziej zabudowanych nowymi inwestycjami ulic – Włodarzewskiej i Drawskiej.

– Niezbędny jest więc samochód, zwłaszcza że w okolicy nie ma sklepików i usług. Z tego punktu widzenia Szczęśliwice nie są już tak popularne jak jeszcze dziesięć lat temu, kiedy powstawało tam wiele nowych osiedli – twierdzi Waldemar Oleksiak z agencji Emmerson Nieruchomości.

Pozostało 82% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield