-[b] W Katowicach[/b] średnia cena metra kwadratowego mieszkania ustabilizowała się na poziomie 3,4 tys. zł – twierdzi Justyna Wylężek z agencji Północ. W dalszym ciągu większym powodzeniem cieszą się mniejsze, które kosztują do 150 tys. zł. Za to można kupić lokum liczące 40 – 50 mkw. Za trzypokojowe trzeba zapłacić około 200 tys. zł.
- [b]W Krakowie[/b] na rynku wtórnym mieszkań widoczny jest ostatnio niewielki wzrost zainteresowania ze strony kupujących – mówi Małgorzata Pajor z Ober-Haus. – Nadal głównym kryterium wyboru konkretnego lokum jest jego cena, dlatego przedmiotem transakcji były ostatnio najtańsze mieszkania, o niewielkich metrażach, zlokalizowane często w oddalonych od centrum dzielnicach, jak Bieżanów czy Opatkowice. Z tego też powodu do łask wraca Nowa Huta. Ze względu na niższą cenę zainteresowaniem klientów znów cieszą się lokale znajdujące się w budynkach liczących więcej niż dziesięć lat.
- [b]We Wrocławiu[/b] również nastąpiło małe ożywienie w obrocie mieszkaniami używanymi – twierdzi Teresa Michniak z WGN. Klienci pytają o lokale dwu-, trzypokojowe, wyremontowane, w niskiej zabudowie. Ale poszukiwane są też tanie pomieszczenia, nawet wymagające poważniejszego remontu. Warunek – atrakcyjna lokalizacja.
- [b]W Zielonej Górze[/b] widać większe niż przed kilkoma miesiącami zainteresowanie kupnem mieszkań – obserwuje Hanna Krawczyk z Apartamentu. Częściej też dochodzi do transakcji. Szczególnie dotyczy to lokali w kilkuletnich budynkach lub mieszkań nowo wykończonych.
[i]Za tydzień: ceny mieszkań używanych w centralnej Polsce (Łódź, Płock, Poznań, Radom, Warszawa).[/i]