Reklama
Rozwiń

Najemcy wracają do West Endu, City i Docklands

Ilość wynajętej w powierzchni biurowej w Londynie w pierwszych miesiącach tego roku wzrosła o 330 proc. w stosunku do I kwartału 2009. Zdaniem analityków, powinno to zachęcić deweloperów do wznowienia inwestycji w tym sektorze rynku.

Publikacja: 27.04.2010 12:33

Najemcy wracają do West Endu, City i Docklands

Foto: www.sxc.hu

Red

Firmy coraz chętniej wynajmują lokale i budynki na swoją działalność, a motywują je do tego niskie czynsze oraz zmniejszająca się stopniowo podaż powierzchni najlepszej jakości.

- To najlepszy początek roku od dwóch lat - piszą analitycy Cushman & Wakefield, firmy doradczej na rynku nieruchomości. Wzrost popytu na powierzchnie biurowe odnotowano w dzielnicach West End, City oraz Docklands. Najnowsze statystyki pokazują, że w całym obszarze Londynu Centralnego wynajęto ok. 288.000 mkw. powierzchni biurowych, co daje najwyższy wynik od IV kw. 2008 r. i oznacza wzrost o 330% w stosunku do tego samego okresu w 2009 r.

Analitycy uważają, że tak dobry początek roku powinien zachęcić deweloperów do wznowienia działalności deweloperskiej w zakresie nowoczesnego budownictwa biurowego, choć będą oni napotykać na pewne utrudnienia związane z pozyskaniem finansowania, wynikające z wymogu zawarcia stosownych umów typu pre-let.

Najlepsze wyniki w stolicy brytyjskiej uzyskały rynki w dzielnicach City & Docklands, gdzie w pierwszych trzech miesiącach wynajęto ponad 195.000 mkw., czyli pięciokrotnie więcej niż w 1 kw. 2009 r. oraz o 16% więcej niż w 4 kw. 2009 r. Wynik ten zdecydowanie przewyższa średnią kwartalną z 10 lat (140.000 mkw.). Najważniejsze transakcje to wynajęcie przez globalną firmę Blackrock, wieżowca Drapers Gardens oraz podpisanie przez firmę Macquarie umowy najmu w budynku handlowo-biurowym, Ropemaker, z deweloperem British Land.

Popyt na powierzchnie w londyńskiej dzielnicy City, gdzie odnotowano wzrost czynszów za powierzchnie biurowe o 13,6% w 1 kw. do poziomu 619 EUR/mkw./rocznie (poziomu odnotowanego ostatnio w 4 kw. 2008 r.), był pozytywnym bodźcem dla deweloperów. Wielkość powierzchni dostępnej na wynajem wróciła do poziomu z 1 kw. 2009 r. – 1.115.000 mkw., co stanowi spadek o 7,0% z poziomu 1.189.000 mkw. w 4 kw. 2009 r. Wskaźnik pustostanów w dzielnicach City & Docklands spadł z 8,25% do 7,7%.

W 1 kw. w dzielnicy West End wynajęto 90.400 mkw. powierzchni biurowej, co oznacza wzrost o 216% w porównaniu z 1 kw. 2009 r. (z poziomu 28.600 mkw.). Dzięki transakcjom pomiędzy deweloperem British Land a spółką Aegis (10.900 mkw.) oraz Gazprom (8.300 mkw.) dotyczących najmu powierzchni w kompleksie wielofunkcyjnym Regent’s Place przeprowadzonymi pod koniec kwartału, rynek osiągnął najwyższy łączny wynik kwartalny od 4 kw. 2007 r. To już drugi kolejny kwartał z rzędu, w którym wielkość najmu osiągnęła bądź przekroczyła długoterminową średnią kwartalną w okresie wychodzenia z recesji.

Czynsze za najlepsze powierzchnie biurowe wzrosły o 6% w ciągu kwartału z 928 EUR/mkw./rocznie do 990 EUR/mkw./rocznie na najdroższych londyńskich podrynkach, dzielnicy Mayfair oraz St James’s (12 miesięcy wcześniej wynosiły one 990 EUR/mkw./rocznie), czyli podniosły się o 9% w stosunku do najniższych wartości cyklu koniunkturalnego. Do tego wzrostu przyczyniło się wyraźne zwiększenie popytu, szczególnie ze strony sektora finansowego. Obecnie rynek w dzielnicy West End oferuje ponad 93.000 mkw. powierzchni biurowej. Wielkość ta obejmuje popyt ze strony sektora finansowego oraz bankowego, który szacowany jest 58.900 mkw. powierzchni biurowej. W całej dzielnicy West End obserwuje się coraz większe zainteresowanie powierzchniami biurowymi. Popyt generowany jest głównie z sektora usług profesjonalnych, a następnie sektora finansowego oraz mediów.

- W pierwszym kwartale roku część większych najemców w swoich planach długoterminowych zaczęła uwzględniać opcje zmiany swoich dotychczasowych siedzib - mówi James Young, dyrektor biura firmy Cushman & Wakefield w londyńskim City. - Brak aktywności deweloperskiej przy spadającej dostępności powierzchni oznacza także wzrost czynszów. Uwaga jednak zaczyna się skupiać przede wszystkim tam, skąd można się spodziewać nowej fali popytu, która jest niezbędnym czynnikiem do podtrzymania ożywienia.

Według George'a Robertsa, szefa zespołu ds. najemców w firmie Cushman & Wakefield transakcje najmu dokonane przez firmy Aegis i Gazprom pod koniec marca wyraźnie ożywiły rynek dzielnicy West End, przyczyniając się do dalszej poprawy kwartalnych wyników.

- Choć nie można wyciągać zbyt optymistycznych wniosków na podstawie wyników tylko za jeden kwartał, nie ma wątpliwości, że w porównaniu z końcem zeszłego roku na rynku obecnie panują bardziej pozytywne nastroje - mówi Roberts.

Zdaniem Robertsa w swoich planach długoterminowych najemcy wykazują coraz większe zainteresowanie relokacjami, choć związane są one raczej z wygasającymi bądź rozwiązywanymi umowami najmu niż dostosowaniem powierzchni biura do zwiększonych wymagań wynikających z rosnącej liczby pracowników.

Firmy coraz chętniej wynajmują lokale i budynki na swoją działalność, a motywują je do tego niskie czynsze oraz zmniejszająca się stopniowo podaż powierzchni najlepszej jakości.

- To najlepszy początek roku od dwóch lat - piszą analitycy Cushman & Wakefield, firmy doradczej na rynku nieruchomości. Wzrost popytu na powierzchnie biurowe odnotowano w dzielnicach West End, City oraz Docklands. Najnowsze statystyki pokazują, że w całym obszarze Londynu Centralnego wynajęto ok. 288.000 mkw. powierzchni biurowych, co daje najwyższy wynik od IV kw. 2008 r. i oznacza wzrost o 330% w stosunku do tego samego okresu w 2009 r.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Nieruchomości
Mieszkanie dla studenta. All.inn w Gdańsku z wiechą
Nieruchomości
Rower i wycieczka od dewelopera. Kuszenie niezdecydowanych
Nieruchomości
ESG kluczowe dla finansowania i wycen budynków
Nieruchomości
Noli Gdansk Old Town. Najem w historycznych murach
Nieruchomości
Cavatina Holding z umową zwrotnego leasingu. W grze futurystyczny biurowiec