Reklama

Nie dostaniesz warunków zabudowy, gdy nie masz sąsiada

Przy ustaleniu warunków zabudowy ważne jest dobre sąsiedztwo

Publikacja: 01.10.2010 03:00

Nie dostaniesz warunków zabudowy, gdy nie masz sąsiada

Foto: www.sxc.hu, Tory Byrne TB Tory Byrne

Osoba, która chce budować na terenach nieobjętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, musi uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. Jeden z warunków, jaki trzeba spełnić, dotyczy dobrego sąsiedztwa (mówi o tym art. 61 ust.1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C84791CA520454E12E2B73D3CC7BB30B?id=169354]ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link]).

Oznacza to, że [b]działkę można zabudować tylko wtedy, gdy w okolicy jest chociaż jedna zabudowana działka[/b]. Planowana inwestycja musi nawiązywać do tej istniejącej już na sąsiednich działkach zabudowy odnośnie m.in. linii zabudowy, gabarytów obiektu.

[wyimek][b]Zobacz[/b] też nasz poradnik: [link=http://www.rp.pl/temat/450962_Formalnosci_przed_budowa_domu.html]Formalności przed budową domu[/link][/wyimek]

Ustawa o planowaniu nie zawiera m.in. definicji działki sąsiedniej. Sami urzędnicy podejmują więc decyzję, co należy rozumieć przez działkę sąsiednią. Nie ma z tym obecnie większego problemu. Przez lata stosowania tego przepisu obrósł on w orzecznictwo.

[b]WSA z Olsztyna w swoim wyroku z 10 listopada 2009 r. (II SA/0I 869/09)[/b] stwierdził np., że działka sąsiednia nie musi przylegać do granicy terenu, na którym planowana jest inwestycja. Pojęcie to należy odnieść do terenów położonych w okolicy tworzącej pewną urbanistyczną całość. Całość ta nie może być pojmowana zbyt rozlegle, gdyż pojęcie sąsiedztwa narzuca pewną bliskość.

Reklama
Reklama

To, czy inwestor spełnia warunki, sprawdza się m.in. poprzez analizę urbanistyczną. Przeprowadza się ją wedle zasad z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A215A6F5ED95982191573E46117A216D?id=170686]rozporządzenie ministra infrastruktury z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (DzU nr 164, poz.1588 ze zm.)[/link].

Obejmuje ona obszar wokół działki inwestora. Analizę istniejącej zabudowy przeprowadza wójt, prezydent, burmistrz, a na jej podstawie projekt decyzji sporządza urbanista lub architekt (gdy należy do właściwej izby).

Taki analizowany obszar jest wyznaczony przez minimum trzykrotną szerokość frontu działki objętej wnioskiem o wydanie decyzji, jednak nie może być mniejszy niż 50 metrów (uwaga! nie ma granicy maksymalnej).

Wójt, burmistrz czy prezydent ma obowiązek uzasadnić w decyzji, dlaczego przyjął takie, a nie inne granice obszaru analizowanego.

Osoba, która chce budować na terenach nieobjętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, musi uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. Jeden z warunków, jaki trzeba spełnić, dotyczy dobrego sąsiedztwa (mówi o tym art. 61 ust.1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C84791CA520454E12E2B73D3CC7BB30B?id=169354]ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[/link]).

Oznacza to, że [b]działkę można zabudować tylko wtedy, gdy w okolicy jest chociaż jedna zabudowana działka[/b]. Planowana inwestycja musi nawiązywać do tej istniejącej już na sąsiednich działkach zabudowy odnośnie m.in. linii zabudowy, gabarytów obiektu.

Reklama
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama