Sąsiedzi przeciwko budowie nowej Hali Banacha

Budowa pawilonu przy Hali Banacha w Warszawie stoi pod znakiem zapytania. Mieszkańcy sąsiedniego bloku zaskarżyli warunki zabudowy

Publikacja: 07.10.2010 02:09

Sąsiedzi przeciwko budowie nowej Hali Banacha

Foto: materiały prasowe

Od strony [link=http://www.zyciewarszawy.pl]ul. Grójeckiej[/link] hala ma być podwyższona o jedną kondygnację, która całkowicie zasłoni reklamę na naszym bloku – tłumaczą lokatorzy ze wspólnoty Grójecka 99. Zaznaczają, że samej inwestycji nie są przeciwni. – Ale dzięki reklamie co roku na remonty w bloku zarabiamy ok. 50 – 100 tys. zł. Skąd weźmiemy na to pieniądze, jeśli pawilon ją zasłoni? – pytają.

Mieszkańcy obawiają się też tłoku. – Klienci i dostawcy do hali będą mogli dostać się jedynie, jadąc wąską ulicą Skorochód-Majewskiego, która już teraz jest zakorkowana – mówią.

Lekki, przeszklony pawilon handlowy ze 166 stoiskami miał być częścią modernizacji całej Hali Banacha. Tuż obok miasto zaplanowało budowę domu mieszkalnego w systemie TBS, a także zielony skwer z ławeczkami. Kompleks miałby być gotowy do końca roku. A od trzech miesięcy powinien działać bazar tymczasowy zaplanowany w miejscu istniejącego obok targowiska miasteczka ruchu. Ratusz miał precyzyjny plan i harmonogram modernizacji bazaru przy Banacha.

– Było wielkie halo, projekty architektoniczne, spotkania z kupcami. Na razie nic się nie zmieniło. Już na etapie warunków zabudowy było opóźnienie. A teraz, w związku z protestem, żadne prace nawet się nie rozpoczną – mówi radny Ochoty Tymoteusz Pruchnik ze specjalnej komisji ds. modernizacji bazaru przy Banacha. Dodaje, że na ostatnim spotkaniu władze dzielnicy przyznały nieoficjalnie, że do wyborów samorządowych nikt tej sprawy nie będzie ruszał.

Do tematu wrócili więc samorządowcy. „Bazarowa” komisja domaga się zmiany projektu hali, która ma stanąć w miejscu dzisiejszego bazaru.

– Z naszych wyliczeń wynika, że zmieści się w niej niespełna 200 kupców – mówi Pruchnik. – A teraz mamy na bazarze 470 handlowców. I wszyscy zamierzają przenieść się do nowego obiektu.

Przeszkloną halę zaprojektowała stołeczna pracownia JEMS Architekci. – Na tym etapie nie chciałbym komentować protestu mieszkańców. Poczekajmy na decyzję SKO – mówi Paweł Majkusiak z JEMS Architekci.

A burmistrz Ochoty Wojciech Komorowski uspokaja. – Protest mieszkańców raczej zostanie oddalony. A cała inwestycja, choć opóźniona, zagrożona nie jest – wyjaśnia. – Wyłaniany jest wykonawca tymczasowego bazaru. Architekci pracują nad projektem technicznym docelowego obiektu.

[srodtytul]Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/521509_Nie_chca_hali__bo_zaslania_reklame.html]Życiu Warszawy[/link][/srodtytul]

Od strony [link=http://www.zyciewarszawy.pl]ul. Grójeckiej[/link] hala ma być podwyższona o jedną kondygnację, która całkowicie zasłoni reklamę na naszym bloku – tłumaczą lokatorzy ze wspólnoty Grójecka 99. Zaznaczają, że samej inwestycji nie są przeciwni. – Ale dzięki reklamie co roku na remonty w bloku zarabiamy ok. 50 – 100 tys. zł. Skąd weźmiemy na to pieniądze, jeśli pawilon ją zasłoni? – pytają.

Mieszkańcy obawiają się też tłoku. – Klienci i dostawcy do hali będą mogli dostać się jedynie, jadąc wąską ulicą Skorochód-Majewskiego, która już teraz jest zakorkowana – mówią.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów