Helikopter nad skrzyżowaniem ul. Emilii Plater i Al. Jerozolimskich pojawił się w sobotę o godz. 10. Przez 20 minut unosząc się w powietrzu na wysokości 20 metrów, przenosił na dach kamienicy Lipińskiego, naprzeciw Dworca Centralnego i obok hotelu Marriott, ogromne cztery klimatyzatory. Każdy ważył ponad tonę.
Ze względów bezpieczeństwa policjanci zamknęli ruch w Al. Jerozolimskich w obu kierunkach. Jeździły tylko tramwaje. Teren wokół kamienicy ogrodzono taśmą, wzdłuż stało kilkunastu ochroniarzy.
Widowiskowej akcji przyglądali się przechodnie. Kierowcy, żeby lepiej widzieć, parkowali samochody na chodniku. Gdy śmigłowiec odleciał, na dachu budynku robotnicy zabrali się za montaż urządzeń.
W kamienicy trwają już prace wykończeniowe. Inwestor, szwedzka firma Reinhold, chce ją oddać do użytku na początku grudnia. Na klatkach układany jest biały marmur. Odnawiany jest dziedziniec, który ma się zmienić w przeszklone patio.
Prace trwają też na fasadzie budynku, na której konserwatorzy odtwarzają XIX-wieczne dekoracje.