][b] W Krakowie[/b] niesłabnącą popularnością cieszą się mieszkania z rynku wtórnego o powierzchni od 40 do 60 mkw., w dzielnicach Krowodrza, Ruczaj, Śródmieście – informuje Joanna Targowska z Ober-Haus. Pod warunkiem jednak, że cena nie przekracza 300 tys. zł. Wtedy transakcje zawierane są dość szybko. Podaż takich nieruchomości jest jednak niewielka. Zapowiedź wzrostu stawki VAT na budownictwo mieszkaniowe w 2011 roku nie spowodowała na razie wzrostu cen transakcyjnych mieszkań. Wiele osób starało się jednak zawrzeć umowę do końca tego roku.
[b]We Wrocławiu[/b] utrzymuje się popyt na mieszkania dwupokojowe do 50 mkw. – mówi Marcin Kubiak z Metrohouse & Partnerzy. W grudniu najwięcej transakcji dotyczyło lokali w cenie do 270 tys. zł. Takie są stawki na przykład w dzielnicy Psie Pole. Na Krzykach podobna nieruchomość kosztuje do 350 tys. zł, a w rejonie Fabrycznej – około 300 tys. zł. Za mieszkania trzypokojowe akceptowalna jest kwota od 400 do 430 tys. zł. Najchętniej wybierane są lokale gotowe do zamieszkania. Jeśli konieczny jest remont, właściciele muszą się liczyć z wyraźną obniżką ceny.
[b]W Zielonej Górze [/b]najchętniej kupowane są mieszkania w nowszych, niskich domach z cegły – mówią w agencji Apartament. Poszukiwane są przede wszystkim lokale tańsze, do 200 tys. zł. Za tyle można kupić mieszkanie do 60 mkw., w osiedlach Przyjaźni, Zacisze, Piastowskie. Trudno sprzedać natomiast duże mieszkania w wieżowcach, zwłaszcza jeśli ich cena przekracza 300 tys. zł.