Jak szacuje Waldemar Oleksiak z Emmerson Nieruchomości, używane mieszkania, których cena nie przekracza 200 tys. zł, stanowią mniej niż 1 proc. całej oferty tej firmy. Większość z nich to niewielkie kawalerki, do 26 mkw.
– Tak wyceniane mieszkania mogą się trafić w każdej dzielnicy, ale dominuje Ochota, Wola i Targówek – mówi Waldemar Oleksiak. – Najczęściej są to lokale do remontu, w starych, ale ocieplonych blokach, z wymienioną instalacją. Przedstawiciel Emmersona zauważa, że lokale o takiej cenie można niekiedy znaleźć w atrakcyjnej lokalizacji – np. w stołecznym Śródmieściu.??
Przerobione na dwa
Także w agencji nieruchomości Bracia Strzelczyk mieszkania w cenie do 200 tys. zł stanowią niewielki proc. lokali. – W ofercie naszej firmy to kilka – kilkanaście mieszkań, czyli 0,5 – 1 proc. wszystkich zgłaszanych do naszych pośredników – mówi Leszek Baranowski z agencji Bracia Strzelczyk.?
Dodaje, że dysponując kwotą do 200 tys. zł, w Warszawie będziemy mogli kupić kawalerkę w dobrym stanie o powierzchni do 20 mkw., do której można się od razu wprowadzić. Takie oferty trafiają się nawet w centralnych dzielnicach miasta.?Jak podaje Leszek Baranowski, do wzięcia jest np. 17,5-metrowy, nowocześnie zaaranżowany lokal w wielkiej płycie na Powiślu. Cena ofertowa: 195 tys. zł.?W agencji Bracia Strzelczyk znajdziemy też 24,5-metrowe wyremontowane mieszkanie na Żoliborzu za 200 tys. zł czy też 17,3-metrowe lokum na Woli do generalnego remontu za 167 tys. zł. – Podaż małych, mikroskopijnych wręcz mieszkań się zmniejsza – ocenia Leszek Baranowski.?
Pośredniczka Joanna Lebiedź z agencji Lebiedź i Lebiedź ocenia z kolei, że mieszkań w Warszawie, których cena wywoławcza nie przekracza 200 tys., zł jest całkiem sporo.?– Głównie są to mieszkania jednopokojowe o powierzchni od 17 do 30 mkw. Czasami jest to pokój z osobną kuchnią. W peryferyjnych dzielnicach można znaleźć w tej cenie nawet dwa niewielkie pokoje o powierzchni od 32 do 38 mkw. – mówi Joanna Lebiedź. Pośredniczka przyznaje, że rzadko są to lokale gotowe do wprowadzenia, bez konieczności wyłożenia dodatkowych pieniędzy na remont.?Według Joanny Lebiedź podaż mieszkań z ceną ofertową do 200 tys. zł wzrasta. – Jest tak głównie dlatego, że ceny nieruchomości cały czas maleją. Lokale są dziś często wystawiane z ceną 190 – 200 tys. zł, podczas gdy przez ostanie dwa lata oferowano je nawet powyżej 250 tys. zł – zauważa Joanna Lebiedź. – Dzisiejsze stawki wynikają z analiz możliwości rynkowych, ale przede wszystkim z determinacji sprzedającego.??