Marże, ile bank dolicza za to, że pożycza

Zamiast dobiegających końca promocji ofert kredytów hipotecznych pojawią się nowe, ale już nie o tak korzystnych warunkach jak do tej pory

Publikacja: 08.08.2011 10:06

Marże, ile bank dolicza za to, że pożycza

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Niektóre banki podwyższały w lipcu swoje marże. Także dla kredytów w złotych

• Analitycy Comperii.pl badali marże dla kredytów mieszkaniowych w wysokości 300 tys. zł, co stanowi 80 proc. wartości nieruchomości (LTV).

– Niemiłą niespodziankę potencjalnym kredytobiorcom sprawił w lipcu Nordea Bank, posiadający do niedawna najlepszą ofertę na rynku. Zmienił warunki kredytu na gorsze, podwyższając koszty finansowania. Przełożyło się to na wzrost średnich marż hipotecznych kredytów w złotych do poziomu 2,10 proc. (z wcześniejszego 2,01 proc.) – mówi Natalia Czaplewska, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.

Minimalnie, bo o 0,01 pkt proc., do 1,22 proc., obniżyła się marża kredytu w PLN udzielanego w ramach ofert pakietowych (czyli pod warunkiem skorzystania z dodatkowych produktów banku).

• Koszty kredytów mieszkaniowych denominowanych w euro zarówno w przypadku ofert standardowych, jak i promocyjnych nieznacznie spadły. Średnie marże pobierane przez banki od takich kredytów wynoszą obecnie odpowiednio 3,15 proc. (wcześniej 3,16 proc.) oraz 2,05 proc. (wcześniej 2,16 proc.).

• – Niechęć banków do finansowania zakupu nieruchomości kredytem frankowym czy dolarowym przekłada się na wycofywanie ofert w tych walutach z obiegu bądź podwyższanie ich kosztów, tak jak to zrobił w lipcu jeden z banków – komentuje Natalia Czaplewska. – Przeciętny koszt finansowania kredytem denominowanym we franku szwajcarskim podniósł się w ciągu ostatniego miesiąca z 5,50 do 5,85 proc. W przypadku ofert cross-sellingowych koszt ten wyniósł natomiast 4,42 proc. (wcześniej 3,86 proc.).

• Średnia marża kredytu denominowanego w dolarze amerykańskim w ramach ofert standardowych wyniosła 6,17 proc., a w przypadku ofert cross-sellingowych wzrosła o przeszło 0,50 pkt proc., do 4,99 proc.

– Jak wynika z ostatnich analiz trendu zmian średnich marż, na rynku kredytów mieszkaniowych powoli zaczyna dochodzić do niewielkich zawirowań. Może to oznaczać, że zamiast dobiegających końca promocji ofert kredytów hipotecznych pojawią się nowe, ale już nie o tak korzystnych warunkach jak do tej pory. Za przykład może tu posłużyć wspomniane posunięcie bankowców z Nordea Banku – uważa Natalia Czaplewska.

Nieruchomości
Obiekty handlowe rosną w mniejszych miastach. Debiutują u nas nowe marki
Nieruchomości
Hiszpański rynek nieruchomości kusi, ale się zmienia. Polacy poprawią rekord?
Nieruchomości
Kupujący mieszkania chcą sobie „zaklepać” najlepsze okazje
Nieruchomości
Wielki park logistyczny w Nowym Modlinie
Nieruchomości
Polacy chcą kupować nieruchomości nie tylko w Hiszpanii