Szykują się zmiany w ewidencji gruntów i budynków. Trwają już prace w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji.
– Projekt rozporządzenia przewiduje, że starostowie będą mogli porównywać dane zawarte w ewidencji gruntów i budynków z ortofotomapą i ustalić, na ile rozmijają się one z rzeczywistością – wyjaśnił Witold Radzio z Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii (GUGiK). – Wciąż bowiem są z tym problemy. W ewidencji dana działka może figurować jako niezabudowana, a w rzeczywistości od kilkunastu lat stoi na niej budynek.
Działki pod lupą
Wprawdzie prawo geodezyjne i kartograficzne zobowiązuje właścicieli do zawiadamiania o zmianach w sposobie zagospodarowania ich nieruchomości i doręczania na żądanie starosty odpowiedniej dokumentacji geodezyjno-kartograficznej, ale nie zawsze to robią. Przepisy zaś nie przewidują żadnych sankcji. Starosta może jedynie wystąpić do sądu o ukaranie takiego właściciela. Starostowie dzięki nowej ewidencji łatwiej uzyskają informacje o białych plamach i skuteczniej będą interweniować.
GUGiK rozważa też wprowadzenie zmian do prawa geodezyjnego, dzięki którym starosta będzie mógł zamówić „w zastępstwie" właściciela dokumentację niezbędną do wprowadzenia zmian w ewidencji. Nie będzie natomiast jego rolą składanie doniesień do nadzoru budowlanego o potencjalnych samowolach budowlanych. Niemniej sami powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego będą mogli szybko ustalić na podstawie ewidencji, który właściciel nieruchomości popełnił samowolę budowlaną, i wszcząć odpowiednie postępowanie.
Wypis online
Projekt przewiduje też szersze wykorzystanie elektroniki. Będzie można przesyłać online wniosek do starosty o wydanie wyrysu i wypisu. Dokumenty te będą mogły mieć także wersję elektroniczną (pod warunkiem że będzie na nich widnieć podpis elektroniczny starosty).