Mieszkanie bez prądu

Wspólnota ze Śródmieścia nie zgodziła się na montaż dodatkowego licznika w odciętym od prądu lokalu. Sąd unieważnił jej uchwałę

Aktualizacja: 23.10.2012 11:29 Publikacja: 23.10.2012 10:47

Mieszkanie bez prądu

Foto: Fotorzepa, Marek Obremski Marek Obremski Marek Obremski

Nasz czytelnik pan Dariusz mieszka w kamienicy przy al. Wyzwolenia. Jest współwłaścicielem lokalu, do którego prawo ma też jego była żona. I to ona miała podpisaną umowę z dostawcą energii. – Żona rozwiązała umowę na dostawę energii trzy lata temu. A ja zostałem bez prądu. Mieszkanie oświetlam świeczkami. Pranie robię ręcznie – opowiada mieszkaniec Śródmieścia. – Nie mogę używać agregatu, bo stwarzałoby to zagrożenie pożarowe.

Czytelnik zapewnia, że starał się o ponowne przyłączenie prądu. – Okazało się jednak, że można to zrobić tylko na wniosek mojej żony, która nadal jest klientką zakładu energetycznego – opowiada.

Mieszkaniec al. Wyzwolenia postanowił więc zamontować w mieszkaniu nowy licznik, którego byłby wyłącznym dysponentem. – Zakład energetyczny na takie rozwiązanie się zgodził – mówi pan Dariusz.

Weto postawiła jednak wspólnota mieszkaniowa. – Nie wzięto pod uwagę, że koszty inwestycji pokryłbym z własnej kieszeni – mówi czytelnik.

Uchwałę wspólnoty zaskarżył do sądów – administracyjnego i cywilnego. Sprawy w pierwszej instancji przegrał. Wszczęcia postępowania odmówiła też prokuratura. Czytelnik nie dał jednak za wygraną i od decyzji sądów się odwołał.

3  lata żyje bez prądu mieszkaniec kamienicy w al. Wyzwolenia w warszawskim Śródmieściu, choć w budynku jest przyłącze

Sąd Apelacyjny we wrześniu br. uchylił sporną uchwałę wspólnoty mieszkaniowej i obciążył ją kosztami postępowania. – Sąd przyznał mi rację, że mam prawo, tak jak każdy inny mieszkaniec, do korzystania z energii elektrycznej. Tymczasem ci, którzy głosowali przeciwko podłączeniu dodatkowej sieci do mojego mieszkania, to prawo złamali – komentuje czytelnik. Dodaje, że wraz z kancelarią prawną zastanawia się teraz, jakie kroki może podjąć przeciwko sąsiadom, którzy zablokowali inwestycję.

Andrzej Michalik, zarządca nieruchomości z firmy Dexterus, która administruje budynkiem przy al. Wyzwolenia, podkreśla, że każdy ma równe prawa, i każdy musi mieć dostęp do mediów. – To bezsporne i nikt tego nie kwestionuje. W mieszkaniu, które zajmuje pan Dariusz, jest już licznik i linia energetyczna. Wspólnota nie może się godzić, by montować liczniki w każdym pokoju. Wyobraźmy sobie, że każdy mieszkaniec zażądałby dla siebie osobnego kontenera na śmieci. Czy wspólnota miałaby się zgadzać na wszystko? – pyta administrator. Według niego wystarczyłoby, żeby mieszkaniec podpisał umowę z zakładem energetycznym na dostawę prądu linią, która jest już do mieszkania doprowadzona. – Szanujemy jednak wyrok sądu. Wspólnota będzie musiała zastosować się do jego orzeczenia – mówi Michalik.

Przedstawicielka wspólnoty przy al. Wyzwolenia nie chciała sprawy komentować, twierdząc, że nie dostała jeszcze uzasadnienia wyroku sądu.

Mateusz Dallali, rzecznik śródmiejskiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, przypomina, że wspólnota z al. Wyzwolenia stała na stanowisku, że spór o licznik to prywatna sprawa między byłymi małżonkami, którzy nie potrafią się ze sobą porozumieć. – Prawomocny wyrok sądu zmienia sytuację. Jeśli mieszkaniec ponownie wystąpi o zgodę na przyłączenie do sieci, to musi ją dostać – dodaje rzecznik. Anna Warchoł ze spółki RWE Polska mówi, że teraz mieszkaniec musi złożyć nowy wniosek o montaż dodatkowego licznika. – Do dokumentu musi dołączyć zgodę administratora budynku na planowaną przebudowę, ponieważ to nie my jesteśmy właścicielem wewnętrznej instalacji w kamienicy – tłumaczy Anna Warchoł.

Nasz czytelnik pan Dariusz mieszka w kamienicy przy al. Wyzwolenia. Jest współwłaścicielem lokalu, do którego prawo ma też jego była żona. I to ona miała podpisaną umowę z dostawcą energii. – Żona rozwiązała umowę na dostawę energii trzy lata temu. A ja zostałem bez prądu. Mieszkanie oświetlam świeczkami. Pranie robię ręcznie – opowiada mieszkaniec Śródmieścia. – Nie mogę używać agregatu, bo stwarzałoby to zagrożenie pożarowe.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej