"Mieszkanie dla młodych" ma wiele luk

Jeśli będziemy premiować małżeństwa za urodzenie dziecka, to dlaczego nie nagradzać singla za założenie rodziny? Czy singiel z dzieckiem dostanie dodatkowe dopłaty?

Publikacja: 30.10.2012 13:04

Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus

Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus

Foto: Archiwum

Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus:

„Mieszkanie dla młodych" (MDM) ma zająć miejsce kończącej się w tym roku „Rodziny na swoim" (RNS). Koncepcja nowego programu jest ciekawa, jednak na tym etapie prac widać sporo niedociągnięć.

Po pierwsze, podobnie jak w RNS, nie ma kryterium dochodowego. O kredyt z dopłatami mogą ubiegać się na takich samych zasadach zarówno rodziny z niskimi dochodami, których rzeczywiście może być nie stać na kredyt mieszkaniowy, jak i klienci, których dochody są bardzo wysokie.

Formalnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby dopłaty do kredytu (zarówno w RNS, jak i MDM) otrzymywali klienci, którzy zarabiają kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeżeli program ma być wsparciem dla tych osób, które nie są w stanie samodzielnie podjąć trudu spłaty kredytu, to kryterium dochodowe powinno być uwzględnione.

Jednym z argumentów za objęciem programem tylko rynku pierwotnego było pobudzenie sektora budowlanego i stymulowanie budownictwa mieszkaniowego. Istotnym jest pytanie dlaczego do MDM nie włączono możliwości samodzielnego wybudowania domu.

W "Rodzinie na swoim" budowa domu jest jednym z celów kredytowania i jak pokazują dane Banku Gospodarstwa Krajowego jest to cel dosyć popularny.  Od początku istnienia programu do końca czerwca br. kredyty na budowę domu stanowiły ponad 18 procent wszystkich udzielonych. Warto więc, aby taki cel finansowania został uwzględniony i aby rodzina mogła wybudować mały dom ze wsparciem w programie MDM.

W założeniach MDM jako beneficjentów wskazuje się małżeństwa oraz osoby prowadzące jednoosobowe gospodarstwa, czyli tak zwanych singli. Otwartym pozostaje pytanie, co z osobami samotnie wychowującymi dzieci? Mając jednak na uwadze, że ta grupa osób może korzystać z RNS i to od samego początku tego programu, można przypuszczać, że tacy klienci także będą beneficjentami MDM.

Brakuje też informacji na temat maksymalnej powierzchni mieszkania dla singla. Otrzymaliśmy tylko dane, że mieszkanie nie może być większe niż 75 metrów kwadratowych. Można jednak przypuszczać, że ten metraż będzie odnosił się do małżeństw i ewentualnie osób samotnie wychowujących dzieci. W przypadku singla prawdopodobnie mieszkanie będzie mogło być nie większe niż 50 metrów kwadratowych. Należy oczekiwać, że kryteria z RNS zostaną przeniesione do MDM.

Ciekawym pozostaje pytanie, czy singiel będzie mógł liczyć na dodatkowe dopłaty, jeśli w ciągu pięciu lat założy rodzinę lub urodzi się dziecko. Jednym z przytaczanych argumentów na rzecz MDM są preferencje dla rodzin. Niesprawiedliwym byłoby zatem pozostawienie singla tylko z początkową dopłatą na poziomie 10 proc. w sytuacji, gdy założy rodzinę. Jeśli będziemy premiować małżeństwa za urodzenie trzeciego dziecka, to dlaczego nie premiować singla za założenie rodziny?

Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus:

„Mieszkanie dla młodych" (MDM) ma zająć miejsce kończącej się w tym roku „Rodziny na swoim" (RNS). Koncepcja nowego programu jest ciekawa, jednak na tym etapie prac widać sporo niedociągnięć.

Pozostało 92% artykułu
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Nieruchomości i podatki. Rok pracy rządu
Nieruchomości
Kluczowe zmiany w przepisach budowlanych. Rok po zmianie rządów
Nieruchomości
Popyt na budynki mocno zależny od stóp
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro