Nawet w drugiej połowie 2013 r. lub na początku 2014 r. może zacząć obowiązywać program „Mieszkanie dla młodych" (MdM). Ma on zastąpić kończącą się w tym roku „Rodzinę na swoim" (RnS). W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej skierowało do konsultacji społecznych projekt założeń do MdM.

Na ile nowy program pomoże w kupnie mieszkania? – Po pierwsze, z MdM będą mogły skorzystać tylko osoby, które kupią mieszkanie na rynku pierwotnym. Rynek wtórny, który ciągle funkcjonował w RnS, zostanie wyłączony ze wsparcia. Najistotniejszą jednak zmianą jest sposób wypłaty dopłat – mówi Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus.

W RnS klienci otrzymywali wsparcie w ciągu ośmiu lat spłacania rat. Przy kredycie w wysokości 250 tys. zł zaciągniętym na 30 lat na mieszkanie o powierzchni 50 mkw. miesięczna dopłata wynosiła od 660 do 732 złotych. W skali ośmiu lat łączna suma dopłat wyniosłaby więc ponad 67 tysięcy złotych. – Natomiast w programie MdM skala dopłat będzie znacznie mniejsza. Jeśli założymy, że chcielibyśmy pożyczyć 250 tys. zł, wówczas podstawowa dopłata wyniesie 10 proc., czyli 25 tysięcy złotych. Jeśli rodzina ubiegająca się o kredyt ma dziecko, będzie mogła liczyć na dodatkowe 5 proc., a więc 12,5 tys. zł. Natomiast jeżeli w ciągu pięciu lat od zaciągnięcia kredytu rodzina powiększy się o trzecie lub kolejne dziecko, wówczas otrzyma kolejne 5 proc. – wylicza Michał Krajkowski. W najlepszym przypadku dopłaty mogą wynieść nawet 20 proc., co daje łącznie 50 tysięcy złotych w omawianym przykładzie. To kwota niższa o 25 procent niż wsparcie, jakie można otrzymać w RnS. Ale większość z tej sumy rodzina otrzyma w chwili zaciągania kredytu.

Bartosz Turek, analityk Home Broker, zwraca uwagę, że grono beneficjentów dopłat do kredytów może zostać znacznie ograniczone w programie MdM ze względu na limit wieku kredytobiorców.

– W MdM limit ten ma wynieść 35 lat. Natomiast w RnS limitu wiekowego nie ma w przypadku osób samotnie wychowujących dzieci. W przypadku rodzin wystarczy, żeby przynajmniej jeden z małżonków miał maksymalnie 35 lat. Można więc szacować, że wprowadzenie bardziej rygorystycznego kryterium wiekowego spowoduje ograniczenie grona potencjalnych beneficjentów MdM aż o 28 proc. względem RnS – uważa Bartosz Turek. Zgodnie bowiem z danymi BGK od września 2011 r. do września 2012 r. z programu RnS skorzystało 11,1 tys. osób w wieku przynajmniej 35 lat.